Logo Polskiego Radia
PAP
Artur Jaryczewski 20.05.2011

Ten joke był całkiem very funny, czyli antywpadkowy poradnik dla prezydenta

W ostatni weekend maja Bronisław Komorowski podejmie Baracka Obamę. "Polska The Times" przygotowała na tę okazję poradnik antywpadkowy dla naszego prezydenta.
Ten joke był całkiem very funny, czyli antywpadkowy poradnik dla prezydentafot. PAP/Stanisław Rozpędzik

Zdaniem gazety, bez sondowania opinii publicznej można bowiem powiedzieć, że Bronisław Komorowski to najbardziej krotochwilny prezydent w historii naszej demokracji. Spekuluje się, że przed rewizytą Obamy za głowę naszego państwa w przygotowaniu kawałów i anegdot na nieoficjalną część spotkania myśleć będzie sztab fachowców.

Gdy prezydent nie będzie musiał improwizować w tryskaniu dowcipem, wszyscy będziemy bezpieczniejsi - czytamy w dzienniku. W trosce o to dziennikarze gazety stworzyli własny sztab fachowców, złożony z artystów wybitnych i wybitnie zabawnych zarazem.

- Zdolność do żartowania, dobre wyczucie humoru są jak boża łaska. Nie każdy musi być nią obdarzony, ale każdy powinien znać swoje możliwości w tej materii - mówi Marian Opania. Więc jego rada: nie improwizować. Lepiej się nie wychylać, niż palnąć gafę.

- Nie od wczoraj wiadomo, że nasz prezydent lubi wierszyki. Ale ja bym zakazał mówienia wierszem, bo jeszcze rozmowa zeszłaby na temat słynnej kiedyś w Polsce opowiastki o "Murzynku Bambo, który w Afryce mieszka". Broń Boże! - zastrzega Janusz Rewiński.

- Myślałem, żeby pożartować o specyfice wieku. Ale istnieje niebezpieczeństwo, że żarty zejdą na tematy seksualnej wydolności. Więc wykluczone - wzdycha Karol Strasburger.

aj