Logo Polskiego Radia
IAR
Katarzyna Karaś 22.05.2011

Wybuch wulkanu na Islandii. Zamknięte lotnisko

Zdaniem wulkanologów nie powinno jednak dojść do paraliżu lotniczego w Europie, co miało miejsce rok temu.
Wybuch wulkanu na Islandii. Zamknięte lotniskofot. PAP/EPA/EGILL ADALSTEINSSON
Posłuchaj
  • Geolog, profesor Marek Lewandowski ocenia chmurę pyłu wulkanicznego nad Islandią jako stosunkowo niegroźną dla ruchu lotniczego
Czytaj także

Drobiny popiołu są groźne dla silników samolotów, toteż nad Islandią zamknięto przestrzeń powietrzną.

- Wiatr unosi ten pył na północ, ale jeśli chmura dostanie się w obszar działania silnych wiatrów zwanych prądem strumieniowym, pył może przenieść się na wschód, nad Europę - mówi Matthew Roberts z Islandzkiego Biura Meteorologicznego.

Dodaje jednocześnie, że w ostatnich godzinach erupcja znacznie osłabła, pył unosi się już tylko na 10 kilometrów i na razie nie ma oznak, by chmura miała się rozprzestrzeniać.

Wulkan Grimsvotn wybuchł w sobotę. Chmura dymu unosiła się pionowo na wysokość 20 kilometrów.

W zeszłym roku wybuch islandzkiego wulkanu Eiafjel sparaliżował ruch lotniczy nad kontynentem. Kłopoty miało ponad dziesięć milionów pasażerów.



IAR,kk