Logo Polskiego Radia
IAR
Sylwia Mróz 24.05.2011

"Obama, jak ci nie wstyd!" Czy amerykański prezydent usłyszy zarzuty?

Prezydent Barack Obama jest znacznie słabszym celem antyamerykańskiej retoryki niż był prezydent George W. Bush, ale i on może oczekiwać protestów podczas swojej wizyty w Londynie.
Barack ObamaBarack Obama(fot. PAP/EPA/MAXWELLS IRISH GOVERMENT POOL)

Prezydent Stanów Zjednoczonych rozpoczyna we wtorek oficjalną wizytę państwową w Wielkiej Brytanii. Barack Obama i jego żoną Michelle spędzą dwa dni w Londynie.

Czytaj więcej o wizycie Baracka Obamy w Wielkiej Brytanii >>>

Cała plejada organizacji ma do niego pretensje o zbyt duże lub zbyt słabe zaangażowanie w różnych częściach świata. I tak: wiele organizacji brytyjskich muzułmanów rodem z Pakistanu zapowiada protest przeciwko gwałceniu jego suwerenności przez bezzałogowe amerykańskie samoloty, atakujące talibów i al-Kaidę.

Koalicja "Stop the War" zamierza protestować przeciwko interwencjom w Iraku i Afganistanie. Natomiast organizacja "Sprawiedliwość dla Bahrajnu" chce wytknąć Barackowi Obamie obojętność wobec ucisku tamtejszych szyitów przez sunnicką monarchię.

"Prezydencie, jak ci nie wstyd!"

Demonstracje "Stop the War" i "Justice for Bahrain" mają się odbyć wieczorem, podczas bankietu w Pałacu Buckingham. Emigranci z Bahrajnu i ich sympatycy będą skandowali: "Obama, jak ci nie wstyd!", ale nie wiadomo, czy zostaną dopuszczeni na tyle blisko, by było ich słychać.

Nawiązując do potępienia przez Waszyngton Syrii i milczenia w sprawie Bahrajnu dziennik "The Independent" stwierdził wręcz, że Zachód najwyraźniej zaleca demokrację swoim wrogom w świecie arabskim, ale swoim przyjaciołom - tyranię.

Inny protest zapowiada niestrudzona "Kampania na rzecz Rozbrojenia Nuklearnego CND", która przetrwała koniec "zimnej wojny" i którą trudno już dziś pomawiać - tak jak dawniej - o inspirację sowiecką.

/



IAR, sm