Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Szymon Gebert 30.05.2011

Prezydent Jacob Zuma leci do Libii z misją ratunkową dla Muammara Kaddafiego

Południowoafrykański prezydent Jacob Zuma uda się do Libii z próbą znalezienia pokojowego rozwiązania trwającej wojny domowej. Nie wiadomo, czy Zuma będzie namawiał Kaddafiego do ustąpienia.
Prezydent Wybrzeża Kości Słoniowej Alassane Outtara, Rosji Dmitrij Miedwiediew, p.o. szefa Międzynarodowego Funduszu Walutowego John Lipsky, premier Japonii Naoto Kan, prezydent RPA Jacob Zuma, Francji Nicolas Sarkozy i przewodniczący Komisji Europejskiej Jose BarrosoPrezydent Wybrzeża Kości Słoniowej Alassane Outtara, Rosji Dmitrij Miedwiediew, p.o. szefa Międzynarodowego Funduszu Walutowego John Lipsky, premier Japonii Naoto Kan, prezydent RPA Jacob Zuma, Francji Nicolas Sarkozy i przewodniczący Komisji Europejskiej Jose BarrosoFot. PAP/EPA/PEER GRIMM

Druga wizyta prezydenta RPA w Libii ma być próbą, według wielu ostatnią, pokojowego zakończenia konfliktu. Powstańcy odmawiają jakichkolwiek negocjacji z reżimem, dopóki Muammar Kaddafi nie ustąpi. Nie jest jasne z jakim nastawieniem Zuma uda się do Trypolisu. W niedzielę na Kongresie Afrykańskim mówił, że „podobnie jak wszyscy miłujący pokój” potępia lotnicze ataki NATO na siły reżimu.

W marcu NATO wprowadziło nad Libią strefę zakazu lotów, egzekwując mandat Rady Bezpieczeństwa ONZ. Przez dwa miesiące samoloty NATO, głównie francuskie i brytyjskie, ale także kilkunastu innych państw, zniszczyły około połowy ciężkiego sprzętu libijskiej armii, ratując powstanie przed niechybnym upadkiem.

Presja międzynarodowa na Kaddafim, aby ustąpił, narasta w ostatnich tygodniach. Na szczycie G8 najbogatsze państwa świata apelowały do niego o oddanie władzy. Rewolucją była zmiana stanowiska Kremla w tej sprawie, gdy – ku zaskoczeniu dziennikarzy – prezydent Dmitrij Miedwiediew oświadczył, że „Rosja uważa, iż Muammar Kaddafi nie ma już moralnego mandatu do sprawowania władzy”.

Oficjalnie wizyta prezydenta Zumy to próba nakłonienia pułkownika Kaddafiego do przyjęcia programu reform, zaproponowanemu mu przez Unię Afrykańską. Ale według pogłosek wśród dyplomatów, o których pisze AFP i BBC, Zuma w rzeczywistości chce namówić Kaddafiego do ucieczki.

Śmigłowce bojowe

Jego wizyta zbiega się w czasie z kolejną ekskalacją konfliktu w Libii. Francja i Wielka Brytania ogłosiły w ubiegłym tygodniu wysłanie kontyngentu śmigłowców bojowych, które dołączą do samolotów uczestniczących w wojnie w Libii. Brytyjskie Apache i francuskie Tygrysy będą atakować cele naziemne z pokładu okrętów, ale żadna ze stolic nie wykluczyła, że maszyny mogą także startować z dawnych baz libijskich sił powietrznych obecnie znajdujących się pod kontrolą powstańców. Ponadto Londyn oświadczył, że wysłał transport pocisków penetrujących, zdolnych do niszczenia podziemnych bunkrów i budynków o wzmocnionej konstrukcji.

- Nie usiłujemy fizycznie uderzyć w rządzących Libią, ale wysłać im coraz głośniejszą wiaodmość – oświadczył Liam Fox, brytyjski sekretarz obrony.

Rezolucja 1973 Rady Bezpieczeństwa ONZ zezwoliła na przeprowadzenie nalotów lotniczych celem obrony cywilów przed atakami sił Muammara Kaddafiego. Według różnych szacunków, bazujących na niepewnych i nieprzeanalizowanych doniesieniach, w wojnie domowej w Libii mogło zginąć już nawet około 15 tysięcy ludzi.

BBC, sg