Logo Polskiego Radia
PAP
Katarzyna Karaś 30.05.2011

SDP chce zmiany przepisów dotyczących karania za krytykę władz

Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich przypomina, że wolność wyrażania opinii jest jedną z podstawowych zasad konstytucyjnych i to jej ograniczanie powinno być ścigane i karane.
SDP chce zmiany przepisów dotyczących karania za krytykę władz Glow Images/East News

Rada Konsultacyjna SDP zwróciła się do parlamentarzystów, partii i organów administracji rządowej o "pilne, odpowiedzialne i skuteczne skorygowanie regulacji ustawowych i przepisów wykonawczych w zakresie karalności, ścigania i odpowiedzialności z tytułu wyrażania i rozpowszechniania informacji, opinii i poglądów na temat funkcjonowania władz publicznych i pracy funkcjonariuszy publicznych".

"Prawo karne, prasowe, o informacjach niejawnych, dostępie do informacji publicznej oraz procedury postępowania karnego, służbowe aparatu ścigania, operacyjne policji i służb powinny zostać znowelizowane tak, aby były kompatybilne i jednoznaczne, a żadne wykładnie i interpretacje organów i funkcjonariuszy nie mogły służyć politycznym czy publicystycznym, PR-owskim celom" - głosi oświadczenie Rady.

Ostatnio głośno było o akcji Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego przeciw autorowi strony antykomor.pl, krytykującej prezydenta Bronisława Komorowskiego. W związku z tą sprawą premier Donald Tusk zapowiedział usunięcie przepisów umożliwiających nadgorliwość służb. Według Tuska należy "zmienić przynajmniej te przepisy, które chronią bardziej polityków od innych ludzi". W ocenie premiera można przeprowadzić szybką dyskusję w parlamencie, na ile znieważanie powinno podlegać karze, ale nie powinno być różnicowania na polityków i innych ludzi.

Minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski mówił, że ze zmianą prawa należy poczekać do czasu, aż Trybunał Konstytucyjny zajmie się przepisem, który mówi o publicznym znieważeniu prezydenta. Art. 135 par. 2 Kodeksu karnego za ten czyn przewiduje do trzech lat więzienia. Wniosek o zbadanie jego konstytucyjności czeka w TK od 2009 r. Według Kwiatkowskiego TK rozstrzygnie sprawę w czerwcu.

PAP,kk