Logo Polskiego Radia
PAP
Katarzyna Karaś 03.06.2011

USA zwróciły się do Chin o przeprowadzenie śledztwa ws. ataku na Google

Google twierdzi, że atak hakerski na jej pocztę elektroniczną Gmail został wyprowadzony z Chin.
USA zwróciły się do Chin o przeprowadzenie śledztwa ws. ataku na Google

Amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton powiedziała, że zarzuty Google'a wobec Chin w sprawie ataku hakerskiego na konta Gmail są bardzo poważne, i że ich zbadaniem zajmie się FBI.

Pekin odrzucił oskarżenia Google'a. - Zrzucanie odpowiedzialności na Chiny jest niedopuszczalne - oświadczył rzecznik chińskiego MSZ Hong Lei.

Atak na konta Gmail

Google ostrzegł w środę użytkowników swojej poczty elektronicznej przed atakami hakerów, prawdopodobnie z Chin. Hakerom udało się zdobyć hasła dostępów, wejść do skrzynek Gmail i przejąć znajdujące się w nich informacje.

Ofiarami tego ataku są przede wszystkim pracownicy administracji USA, chińscy dysydenci oraz dziennikarze, wojskowi i urzędnicy z innych krajów azjatyckich, głównie z Korei Płd.

Atak, jak przypuszcza Google, wyprowadzono z chińskiego miasta Jinan. Już wcześniej, w 2009 roku, chińscy hakerzy próbowali włamać się do skrzynek pocztowych chińskich dysydentów oraz do systemów amerykańskiego giganta internetowego.

PAP,kk