Logo Polskiego Radia
IAR
Radosław Różycki 14.06.2011

Tusk: wniosek o Trybunał jak grom z jasnego nieba

Premier Donald Tusk uważa, że stanowisko Ryszarda Kalisza, aby Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobro postawić przed Trybunałem Stanu wynika ze zbliżających się wyborów do parlamentu.
Tusk: wniosek o Trybunał jak grom z jasnego niebafot. PAP/Artur Reszko
Posłuchaj
  • Premier Tusk o wniosku komisji ds. wyjaśnienia śmierci Barbary Blidy
  • Premier o Ryszardzie Kaliszu
Czytaj także

Stanowisko takie przedstawione zostało przez polityka SLD w projekcie raportu komisji śledczej badającej okoliczności śmierci Barbary Blidy. Ryszard Kalisz był przewodniczącym tej komisji. - Z jednej strony poseł Kalisz zrobił dość zasadniczą woltę - jeszcze kilkadziesiąt godzin temu widzieliśmy go jako taką radosną postać na Paradzie Równości, a dzisiaj zamienił się w krwawego jastrzębia. A nic nie wskazywało przez te długie lata pracy tej komisji, żeby jakieś konkluzje czy wnioski poseł Kalisz wyciągnął i jak grom z jasnego nieba spada na wszystkich informacja, że wnioskuje o Trybunał Stanu dla byłego premiera Jarosława Kaczyńskiego i byłego ministra Ziobry - powiedział dziennikarzom Donald Tusk.

Premier dodał, że jego zdaniem wniosek o Trybunał Stanu powinien być bardzo dobrze udokumentowany i bardzo dobrze przemyślany. Premier podkreślił, że będzie rekomendował posłom, aby bardzo uważnie i rzetelnie ocenili sprawozdanie z prac komisji i ewentualne uzasadnienie dla tego wniosku. 

Raport: Blida nie planowała się zabić

Barbara Blida nie planowała popełnienia samobójstwa - głosi projekt raportu końcowego komisji wyjaśniającej śmierć byłej minister w rządach SLD. Według autorów projektu wniosek taki wyciągnąć można między innymi z zachowania Barbary Blidy przed śmiercią - dzwoniła do pełnomocnika czy odmówiła podpisania dokumentów dostarczonych przez funkcjonariuszy. "Gdyby chciała popełnić samobójstwo powyższe czynności byłyby całkowicie niepotrzebne" - napisano w raporcie. Projekt przypomina, że broń znajdowała się w szafce pancernej znajdującej się na pierwszym piętrze. "Gdyby miała zaplanowane samobójstwo, broń przełożyłaby do pomieszczenia za łazienką, w którym miało miejsce tragiczne zdarzenie. Tym bardziej, że zdawała sobie sprawę, iż takie działania, jak jej zatrzymanie może nastąpić" - czytamy w dokumencie.


Według projektu raportu Barbara Blida nie chciała popełnić samobójstwa także dlatego, że przed prokuratorem miała zamiar wyjaśnić sprawę i oczyścić się z ewentualnych zarzutów. Raport wskazuje, że "Barbara Blida zapewne nie chciała zostać wyprowadzona z domu w kajdankach jak pospolity przestępca". Komisja wskazuje, że Barbara Blida zastrzeliła się tak zwaną amunicją bezpieczną, która nie zrobiłaby jej większej krzywdy, gdyby została wystrzelona z większej odległości. Stąd też, "nie mając, jako kobieta nieznająca się dobrze na broni świadomości, że także amunicja bezpieczna, która nie powinna mieć właściwości penetrujących może okazać się bardzo niebezpieczna, mogła w zamiarze swojego czynu zakładać jedynie okaleczenie."

Kaczyński i Ziobro przed Trybunał Stanu

W projekcie zawarta jest hipoteza, że gdy funkcjonariuszka zobaczyła w rękach Barbary Blidy broń próbowała ją powstrzymać i w ten sposób doszło do szamotaniny. Projekt stanowiska komisji zawiera również stwierdzenie, że Jarosław Kaczyński i Zbigniew Ziobro powinni stanąć przed Trybunałem Stanu. Według projektu Kaczyński powinien stanąć przed Trybunałem Stanu między innymi za to, że jako premier "realizując koncepcję wykluczenia dużych grup obywateli stworzył system eliminowania przy zastosowania przepisów prawa karnego w stosunku do poszczególnych osób zaliczonych do tych grup, w szczególności w stosunku do Barbary Blidy". W dokumencie czytamy też, że premier Kaczyński wydał zarządzenia, które łamiąc konstytucję ustanowiły wyższą pozycję prawną Ministra Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro w stosunku do innych ministrów konstytucyjnych.

Z kolei Zbigniew Ziobro - według projektu raportu - powinien stanąć przed Trybunałem Stanu za to, że jako minister sprawiedliwości "realizując koncepcję wykluczenia dużych grup obywateli stworzył system eliminowania przy zastosowania przepisów prawa karnego w stosunku do poszczególnych osób zaliczonych do tych grup, w szczególności w stosunku do Barbary Blidy, i go nadzorował". Kolejny zarzut wobec Ziobry, jest taki, że przedstawiając w kwietniu 2007 roku na 40 posiedzeniu Sejmu "Informację Rządu na temat okoliczności śmierci Barbary Blidy” wprowadził posłów w błąd co do okoliczności śledztwa w ramach którego Blida miała być zatrzymana. W szczególności, co do podstaw zarzutu w stosunku do Barbary Blidy, przebiegu zatrzymań i ich liczby. Według projektu raportu komisji Zbigniew Ziobro powinien ponieść również odpowiedzialność karną za to, że w związku z zajmowanym stanowiskiem ministra sprawiedliwości popełnił przestępstwo, wydając polecenie Konradowi Kornatowskiemu pełniącemu wówczas funkcję Komendanta Głównego Policji, wykonania kwerendy informacji w zakresie spraw dotyczących nieprawidłowości związanych z obrotem węglem i ich powiązań z Barbarą Blidą, już po jej śmierci.

Ziobro: nie mam sobie nic do zarzucenia

Według projektu raportu końcowego komisji badającej okoliczności śmierci Barbary Blidy do odpowiedzialności karnej w związku z tą sprawą powinien zostać pociagnięty były szef ABW Bogdan Święczkowski. Autorzy projektu raportu zarzucają mu przekazywanie niejawnych informacji "w warunkach naruszających wymogi stosownych przepisów prawa i przekazywane osobom nieuprawnionym". Kolejną osobą wskazaną w raporcie, która powinna odpowiadać karnie, jest wiceszef ABW Grzegorz Ocieczek. Funkcjonariusz według raportu "będąc na miejscu zdarzenia tragicznej śmierci Barbary Blidy w Siemianowicach Śląskich(...) dopuścił do popełnienia wielu błędów przez funkcjonariuszy ABW w tym zacierania śladów kryminalistycznych mogących mieć decydujące znaczenie procesowe". Według raportu, Ocieczek niedopełnił obowiązków służbowych. Podobny zarzut skierowano wobec Naczelnika Wydziału Postępowań Karnych Delegatury ABW w Katowicach. Zbigniew Ziobro powiedział, że nie ma sobie nic do zarzucenia w sprawie Barbary Blidy.

Były minister sprawiedliwości dodał, że traktowałby wniosek o postawienie go przed Trybunałem Stanu humorystycznie, gdyby nie krył się za tym ludzki dramat. Zbigniew Ziobro mówił też, że jest dumny, iż kiedy był prokuratorem generalnym, prokuratura poważnie traktowała walkę z korupcją. Zbigniew Ziobro zarzucił politykom SLD, że próbują zbić kapitał polityczny na dramacie Barbary Blidy. Jego zdaniem, próbują oni w ten sposób "zagłuszyć wyrzuty sumienia, że przyzwalali na korupcję w sferze publicznej". Ziobro wyjaśnił, że chodzi o to, iż politycy SLD - w tym Ryszard Kalisz - nie reagowali na wypowiedzi Barbary Blidy, sygnalizujące jej zamieszanie w korupcję

Prezydent: spór będzie toczył się długo

Spór o odpowiedzialność za śmierć Barbary Blidy będzie toczył się jeszcze długo; być może będzie się toczył przed Trybunałem Stanu - powiedział we wtorek prezydent Bronisław Komorowski.

- Komisja śledcza jest jeszcze w trakcie przyjmowania raportu. Czy on zyska akceptację większości komisji, to jest inna sprawa. Mogą być zdania odrębne i pewnie będą, więc pewien spór o odpowiedzialność za śmierć Barbary Blidy pewnie się będzie długo toczył, ale być może będzie się toczył przed Trybunałem Stanu - powiedział dziennikarzom prezydent Komorowski.

Pełny tekst projektu raportu końcowego komisji śledczej badającej okoliczności śmierci Barbary Blidy można znaleźć na stronach internetowych Sejmu pod adresem www.sejm.gov.pl

rr