Logo Polskiego Radia
IAR
Agnieszka Kamińska 16.06.2011

Polska i Niemcy: "zdarzają się zgrzyty"

Polska i Niemcy: to nasz najważniejszy partner w Europie. Niepokoi nas Związek Wypędzonych, ale też pamiętamy wsparcie Niemiec, gdy wchodziliśmy do NATO. O relacjach polsko-niemieckich rozmawiali w studiu Jedynki Tadeusz Iwiński (SLD) i Mariusz Błaszczak (PiS).
BerlinBerlinWikipedia/Bleppo

Tadeusz Iwiński mówił, że ze względu na nasze położenie geopolityczne, istniała w w naszym kraju pewna obawa przed Niemcami. Przypomniał, że granica na Odrze i Nysie Łużyckiej został uznana przez RFN dopiero w 1970 roku, aż do czasów Willy’ego Brandta, który uklęknął przed pomnikiem getta.

Tadeusz Iwiński mówi, że probierzem sztuki polityki jest umiejętność ułożenia sobie stosunków z sąsiadami. Bo tutaj zawsze zdarzy się konflikt interesów. - Polsce potrzebne są trzy historyczne pojednania. Najdalej przez trzy dekady transformacji zaszliśmy w relacjach z Niemcami – ocenił Iwiński. Uważa, że zdarzają się zgrzyty, ale bilans jest korzystny. Podkreślił, że to nasz pierwszy partner gospodarczy, o dwa i pół raza wyprzedza drugą w kolejności, Rosję, to nasz najważniejszy partner polityczny w Europie.

Mariusz Błaszczak zgadza się, że Niemcy za PRL były wykorzystywane jako straszak. Dodał jednak, że w przypadku wielu ludzi żywe było doświadczenie II wojny światowej. Wskazuje też na Związek Wypędzonych. Mówi, że Związek Wypędzonych ma obecnie silniejszą pozycję niż w RFN, bo na przykład Gerhard e jako pierwszy kanclerz Niemiec wziął udział w zjeździe związku. Dodaje, że liczebność wypędzonych nie zmniejsza się, bo jest to status dziedziczny. W chwili obecnej to około 2 miliony głosów, a związek się rozrasta – mówi Błaszczak.

Są problemy, które nie zostały rozwiązane – dodaje Mariusz Błaszczak. Podkreśla, że to na przykład kwestia własności Niemców, którzy wyjechali z terenów Polski. Ten problem powinien być rozstrzygnięty między państwem polskim i niemieckim 20 lat temu - ocenia. Dodał, że jest też kwestia odszkodowań dla Polaków – przypomniał, że we Włoszech toczy się spór o ofiary egzekucji, a przecież w Polsce miało miejsce ich bardzo wiele.

Mariusz Błaszczak mówi, że pozytywne było wsparcie Niemiec, przy wejściu do NATO. Gazociąg północny z kolei był według niego gestem politycznym. Zgadza się, że powinno dojść do pojednania, ale musi ono być oparte na fundamencie prawdy, a relacje muszą być symetryczne.

Traktat z 1991 roku

W piątek mija 20 rocznica podpisania "Traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy" między Warszawą i Berlinem.

Umowa regulowała stosunki obu krajów na zasadach trwałego pokoju i bezpieczeństwa, a także dobrosąsiedzkiej współpracy. Z okazji 20. rocznicy podpisania Traktatu, w Berlinie spotkają się prezydenci: Bronisław Komorowski i Christian Woolf, a w Warszawie odbędzie się wspólne posiedzenie rządów Polski i Niemiec.

Traktat o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy między Polską a Niemcami został zawarty 17 czerwca 1991 roku w Bonn przez premiera Polski Jana Krzysztofa Bieleckiego oraz kanclerza Niemiec Helmuta Kohla.

Strony zobowiązały się postępować zgodnie z prawem międzynarodowym, zwłaszcza z Kartą Narodów Zjednoczonych, przestrzegać standardów międzynarodowych, jeżeli chodzi o prawa i obowiązki wobec mniejszości narodowych. Szczególny nacisk położono na sytuację mniejszości niemieckiej w Polsce oraz Polaków w Niemczech. W umowie oba kraje wyraziły również chęć rozbudowywania wymiany kulturalnej, zwłaszcza rozwijania kontaktów młodzieży polskiej i niemieckiej.

Traktat z czerwca 1991 roku był uzupełnieniem traktatu o potwierdzeniu istniejącej granicy między Polską a Niemcami z listopada 1990 roku. Oba zostały ratyfikowane przez Bundestag oraz Sejm Rzeczpospolitej w październiku 1991 roku. Weszły w życie w styczniu 1992. Z okazji 20. rocznicy podpisania Traktatu, 10 czerwca Bundestag przyjął uchwałę, w której oddał hołd przedwojennej mniejszości polskiej w Niemczech. Jest w niej mowa także o rehabilitacji mniejszości, czego domagali się przedstawiciele środowisk polonijnych.

agkm, IAR, polskieradio.pl