Logo Polskiego Radia
IAR
Tomasz Owsiński 17.06.2011

16 uchodźców z Libii przyleciało do Polski

Trzy rodziny przybyły do Polski na pokładzie rządowego Tu-154M, którym do kraju wrócił minister spraw zagranicznych.
16 uchodźców z Libii przyleciało do Polski(fot. PAP/Leszek Szymański)

Radosław Sikorski składał wizytę w Egipcie i Tunezji. Wszystkie trzy rodziny to czarnoskórzy chrześcijanie. Dwie rodziny pochodzą z Erytrei, a jedna z Nigerii. Ze względu na walki, jakie toczyły się w ich ojczyznach, musieli oni uciekać do Libii, by w ostatnich tygodniach uciec do Tunezji.

Na warszawskim Okęciu na rodziny czekali przedstawiciele Urzędu do Spraw Uchodźców. Rodziny miały złożyć wnioski o przyznanie im statusu uchodźców. Jak mówi Ewa Piechota z Urzędu do Spraw Cudzoziemców, teraz uciekinierzy z Libii będą przez co najmniej pół roku mieszkać w ośrodku w Dębaku koło Warszawy. - Będą przede wszystkim wypoczywać, spotkają się z lekarzem jeśl będzie potrzeba. Procedura przyznawania statusu uchodźcy trwa ustawowo sześć miesięcy. Podejmiemy ją niezwłocznie, natomiast musimy zrobić wszystko z zachowaniem szczególnej staranności. Ciężko jest mówić o czasie, w jakim procedura zostanie rozpatrzona - podkreśla.

Ewa Piechota dodaje, że w ośrodku w Dębaku uchodźcy będą mieli bardzo dobre warunki. - Dzieci osób ubiegających się o nadanie statusu uchodźcy są objęte obowiązkiem szkolnym, organizowana jest nauka polskiego dla wszystkich, którzy sobie tego życzą. Ponadto te osoby będą miały dach nad głową i wyżywienie dostosowane do wymogów kulturowych. Będą też miały pełną opiekę medyczną i miesięczne kieszonkowe - powiedziała. Pierwsza rodzina z Erytrei to matka, ojciec i pięcioro dzieci, a druga, to samotna matka, której mąż od pięciu lat jest więziony w nieznanym miejscu oraz czwórka dzieci. Trzecia rodzina pochodzi z Nigerii - to ojciec, matka, ich córka i siostra matki.

to