Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Michał Chodurski 05.07.2011

Sprawdzą umorzenie śledztwa ws. Blidy

Prokuratura Generalna przyjrzy się decyzji łódzkiej prokuratury apelacyjnej o umorzeniu śledztwa przeciwko byłemu szefowi ABW Witoldowi Marczukowi, dotyczącego okoliczności śmierci Barbary Blidy.
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjneGlow Images/East News

Rzecznik prokuratury generalnej Maciej Kujawski powiedział, że nie ma przesłanek, by uważać, iż podczas pracy prokuratury w Łodzi doszło do jakiś uchybień. "Ta sprawa od wielu miesięcy wzbudza ogromne zainteresowanie mediów i opinii publicznej, a więc ważne jest żeby wszechstronnie wyjaśnić wszelkie wątpliwości, także na poziomie Prokuratury Generalnej" - powiedział Kujawski.

O przyjrzenie się temu umorzeniu apelował do Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta szef sejmowej komisji śledczej badającej okoliczności śmierci Blidy, Ryszard Kalisz z SLD. Kalisz uważa, że łódzka prokuratura nie działała w tej sprawie obiektywnie. "Te postanowienia o umorzeniu, moim zdaniem, są intencjonalne i mówię o tym świadomie" - twierdzi poseł SLD.

"Prokurator, który wydał wspomniane orzeczenie jest gotów w pełnym zakresie do merytorycznej obrony zajętego stanowiska przed sądem, z wykorzystaniem rzeczowych argumentów natury prawnej i faktycznej" - napisał w stanowisku przesłanym PAP rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi Jarosław Szubert.

Według prokuratury wypowiedzi posła Kalisza, "dezawuujące kompetencje i obiektywizm łódzkiej prokuratury, a nadto mogące w odbiorze społecznym nasuwać wątpliwości co do kwalifikacji zawodowych i etycznych łódzkich prokuratorów, sformułowane w sytuacji, w której ich autor nie zapoznał się z argumentacją prokuratora uzasadniającą omawiane postanowienie o umorzeniu śledztwa, uznać należy za pobawione merytorycznych podstaw i krzywdzące" - podkreślił w stanowisku prok. Szubert.

Jest to kolejne umorzenie wątku ze sprawy Blidy, które zbada Prokuratura Generalna. Prokuratura analizuje już decyzję łódzkiej prokuratury o umorzeniu śledztwa dotyczącego nieprawidłowości przy zabezpieczeniu śladów i dowodów na miejscu zdarzenia po śmierci Blidy.

Łódzka prokuratura, umarzając ostatnie wątki śledztwa ws. Blidy, uznała ostatecznie, że nie ma dowodów, by działania funkcjonariuszy ABW miały przestępczy charakter.

Umorzono także wątek dotyczący m.in. niesprawdzenia przez ABW w 2007 r. przed wkroczeniem do domu Blidów, czy była posłanka posiada broń palną.

Barbara Blida zastrzeliła się 25 kwietnia 2007, kiedy funkcjonariusze ABW przyszli przeszukać jej dom w Siemianowicach Śląskich i zatrzymać ją na polecenie Prokuratury Okręgowej w Katowicach. Miał jej zostać przedstawiony zarzut w śledztwie dotyczącym tzw. afery węglowej.

mch