Dalej będzie deszczowo, ale zrobi się cieplej

Jak prognozuje Maria Waliniowska, synoptyk z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, w czwartek na północy i wschodzie będą jeszcze pojawiały się przelotne opady, a na wschodzie mogą wystąpić nawet burze. Słonecznie za to będzie na zachodzie kraju.
Będzie też cieplej. 22 stopnie Celsjusza wskażą termometry na wybrzeżu, 24 w centrum i aż 27 na Dolnym Śląsku.

W piątek nadal utrzyma się podział kraju na dwie części meteorologiczne. Na zachodzie, a wieczorem także w centrum, mogą występować lokalnie nawet gwałtowne burze z intensywnymi opadami deszczu i gradu. Na wschodzie będzie piękna słoneczna pogoda i tutaj też najcieplej - do 30 stopni Celsjusza. Na zachodzie trochę chłodniej - 27-28 stopni, a najchłodniej na wybrzeżu - 23 stopnie.

W weekend będzie upalnie, ale miejscami będą pojawiać się przelotne opady deszczu, a także burze, które w niedzielę mogą być dość gwałtowne.

IAR,kk