Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Agnieszka Kamińska 13.07.2011

Hamid Karzaj płakał i całował zmarłego brata

Afgański prezydent Hamid Karzaj i tysiące żałobników pożegnali Ahmada Wali Karzaja, zabitego we wtorek w zamachu. Do zabicia przyrodniego brata prezydenta przyznali się talibowie.
Żałobnicy nad grobem Ahmada Wali KarzajaŻałobnicy nad grobem Ahmada Wali Karzajafot. PAP/EPA/

Ahmad Wali Karzaj, młodszy brat przyrodni prezydenta Afganistanu, był kontrowersyjną postacią, ale przy tym jednym z najbardziej wpływowych ludzi w kraju. Został zabity przez zaufanego ochroniarza w swoim własnym domu w Kandaharze. Sardar Mohammad, ochroniarz, którzy zabił Karzaja, znał go od dziesięciu lat. Zabójca został zastrzelony przez strażników moment po tym, gdy otworzył ogień.

Hamid Karzaj pojechał do domu brata już kilka godzin po zamachu. Potem prowadził procesję pogrzebową, z Kandaharu do rodzinnej wioski Karz, położonej około 20 km od miasta. Kondukt otaczał silny kordon bezpieczeństwa. W czasie pogrzebu w mieście słychać było dwie eksplozje, nie wiadomo jednak, czy miały związek z tym wydarzeniem.

W obecności tłumów prezydent klęczał płacząc przy ciele brata i trzymał go za rękę. Żałobnicy odciągnęli prezydenta na bok, ostrzegając go, że kamery rejestrują każdy jego gest.

Agencje poinformowały, że doszło do próby zamachu na gubernatora prowincji Helmand, który wybierał się na pogrzeb Karzaja. Mohammad Gulab Mangal wyszedł z zamachu bez szwanku, podobnie jak szef wywiadu, który z nim podróżował.

Nie do zastąpienia?

Wysoka pozycja Ahmada Karzaja nie była konsekwencją jego funkcji jako szefa rady prowincjonalnej Kandaharu, to stanowisko ma tylko charakter doradczy. Wpływy zawdzięczał swoim powiązaniom plemiennym i rodzinnym, a także majątkowi, który zgromadził. Oskarżano go o udział w handlu narkotykami, zarzucano mu, że zdobył majątek eliminując rywali na tym rynku i wykorzystując związki z CIA. Tym oskarżeniom zdecydowanie zaprzeczał, a jego brat zapewnił, że nie zostały one potwierdzone.

Był faktycznym władcą południa Afganistanu, stąd spekulacje, kto będzie mógł go zastąpić. – AWK (Ahmed Wali Karzaj) jest najpotężniejszym urzędnikiem w Kandaharze i może dostarczyć wszystko, cokolwiek jest potrzebne – cytuje Reuters jedną z dyplomatycznych depeszy amerykańskich za portalem WikiLeaks. Część analityków uważa, że AWK nie da się zastąpić nikim. Na liście potencjalnych kandydatów jest między innymi Gul Agha Sherzai, obecnie gubernator wschodniej prowincji Nangarhar. – To jeden z najsmutniejszych dni dla afgańskiego narodu, przyjechałem tu, by złożyć najszersze kondolencje. (AWK) został zabity w tchórzliwy sposób, spiskowcy będą surowo ukarani – zapewnił.

agkm, Reuters