Logo Polskiego Radia
IAR
Martin Ruszkiewicz 19.07.2011

Fala gorąca zalała Stany Zjednoczone

Upały, którym towarzyszy duża wilgotność, sprawiają, że w wielu amerykańskich stanach temperatura odczuwalna przekracza 50 stopni Celsjusza.
Fala gorąca zalała Stany ZjednoczoneGlow Images/East News

Fala gorąca przesuwa się ze środkowego-zachodu na wschód USA. W 17. stanach wydano oficjalne ostrzeżenia przed upałami.

W Newton w stanie Iowa temperatura odczuwalna sięgnęła 52 stopnie Celsjusza. W Madison w Minnesocie było blisko 48 stopni Celsjusza. W kilkudziesięciu miejscowościach otwarto "centra chłodzenia", gdzie mieszkańcy mogą schronić się w klimatyzowanych pomieszczeniach i dostać wodę do picia.

Na wysokie temperatury przygotowuje się też Chicago, gdzie w 1995 roku w wyniku upałów zmarło 700 osób. Tym razem pracownicy socjalni telefonują i odwiedzają w domach osoby starsze i chore.

W Teksasie straż graniczna nasiliła poszukiwania Meksykanów, którzy mogli nie wytrzymać z gorąca podczas nielegalnego przekraczania granicy. Wzdłuż rzeki Rio Grande ustawiono ostrzeżenia dla nielegalnych imigrantów i rozłożono alarmowe lampy, których migające światło może pomóc w ściągnięciu pomocy.

Upały naprawdę niebezpieczne

- Cały czas bijemy rekordy temperatur. To, co rzeczywiście jest wyjątkowe, to długotrwałość tych upałów i ich zasięg - powiedział AFP rzecznik Christopher Vaccaro

Amerykańskie media informują, że w następstwie upałów 13 osób straciło życie.

Kanikuła dotyka od wielu dni, niekiedy od tygodni, wielką część środkowych Stanów od granicy kanadyjskiej do Teksasu. To niebezpieczna fala upałów, gdyż towarzyszy im najwyższy poziom wilgotności, toteż odczuwalna temperatura jest jeszcze wyższa.

mr