W krótkometrażowej animacji dominują drastyczne sceny, przedstawiające m.in. zabójstwa i napady.
- To jak film Disneya dla dzieci, tyle że opowiada historie o Proroku, świętych wojnach i zepsutym Zachodzie. Ale może on zwrócić się przeciwko swoim twórcom. Wielu rodzinom nie spodoba się, że Al-Kaida kieruje coś takiego do ich dzieci - ocenił Noman Benotman, analityk ośrodka Quilliam Foundation z siedzibą w Londynie.
W czterech opublikowanych fragmentach filmu widać chłopców ubranych w mundury, którzy uczestniczą w atakach, zabójstwach i spiskach terrorystycznych.
Film jest już na ukończeniu, z przeznaczeniem do dystrybucji za pośrednictwem stron internetowych oraz DVD - powiadomiła Abu al-Laith al-Yemen, grupa odpowiedzialna za jego produkcję, która według Benotmana ma powiązania z Al-Kaidą Półwyspu Arabskiego. Brytyjski wywiad uznaje organizację, operującą w Jemenie i krajach sąsiednich, za poważne zagrożenie.
Makabryczna bajka dla dzieci to kolejny dowód, że Al-Kaida stara się korzystać z potencjału multimediów, by przyciągać nowych członków - zauważył Associated Press.
mr