Według nieoficjalnych informacji portalu, już w najbliższą środę samochody z zakładu mogą wyjechać po wrak. Radom24.pl informując o umowie firmy, powołuje się na jej pracowników.
Naczelna Prokuratura Wojskowa nie wie nic na temat ewentualnego przewiezienia wraku rządowego tupolewa ze Smoleńska do Polski. Rzecznik prokuratury pułkownik Zbigniew Rzepa powiedział, że jego instytucja nie organizowała żadnego transportu wraku. Przypomniał, że wniosek o przekazanie resztek samolotu już dawno został przesłany Rosjanom.
Media podały w drugiej połowie maja, że Rosjanie wyrazili zgodę na przekazanie wraku Tu-154M, który rozbił się 10 kwietnia ubiegłego roku pod Smoleńskiem. W katastrofie zginął m.in. prezydent Lech Kaczyński z małżonką.
Radomski Zakład Transportu Energetyki ZTE zajmuje się przewozem różnych wielkogabarytowych i trudnych do transportu ładunków. Nieoficjalnie mówi się, że zakład przewoził na Białoruś szczątki samolotu Su-27, który rozbił się w 2009 roku podczas pokazów Air Show.
IAR, aj