Jak powiedział rzecznik komendanta głównego PSP Paweł Frątczak, na miejscu jest obecnie 15 jednostek straży pożarnej i grupa ratowników wysokościowych.
- Sytuacja jest już opanowana. Teraz trwa dogaszanie i rozbiórka dachu - zaznaczył Paweł Frątczak
Zniszczenia spowodowane przez ogień są jednak duże. Są jednak spore utrudnienia w ruchu drogowym w okolicach kościoła. Jak powiedział Mariusz Mrozek z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji wyłączone z ruchu są ulice Tykocińska i Myszkowska.
- Spłonęła wieża kościoła, a jej konstrukcja zawaliła się do środka. Podobnie stało się z fragmentem dachu w rejonie ołtarza. W sumie spaliła się połowa dachu - zaznaczył rzecznik komendanta głównego PSP
Przed wybuchem pożaru w kościele przy ul. Tykocińskiej na warszawskim Targówku było siedem osób: pięciu dekarzy i dwóch parafian - wynika z wstępnych ustaleń policji. Nikt nie ucierpiał.
Na razie nie wiadomo, co było jego przyczyną, wyjaśniać to będzie policja i biegli. W świątyni trwały prace remontowe, o czym świadczą stojące przy niej rusztowania.
Zgłoszenie o pożarze strażacy odebrali ok. godziny 10.30.
Kościół pod wezwaniem Chrystusa Króla został zbudowany jako wotum wdzięczności za zwycięską bitwę z bolszewikami w 1920 r., jest zarazem pomnikiem ku czci poległych w obronie ojczyzny.
mr