Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Michał Chodurski 12.08.2011

Duda atakuje stocznię za zaproszenie Kaczyńskiego

Lider Solidarności Piotr Duda zarzucił wiceszefowi komisji zakładowej "S" Stoczni Gdańsk Karolowi Guzikiewiczowi działanie na szkodę związku.
Duda atakuje stocznię za zaproszenie Kaczyńskiegofot. PR

Stoczniowa "S" zaprosiła do Gdańska na obchody 31. rocznicy Sierpnia'80 prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego.

W liście adresowanym do zarządów regionów i struktur branżowych związku, Duda napisał m.in., że przyjęty klucz zaproszeń na obchody rocznicy Porozumień Sierpniowych nie przewidywał imiennego zapraszania parlamentarzystów spoza województwa pomorskiego.

"Żeby nie przesłaniać święta Solidarności"

"Decyzja ta wynikała m.in. z faktu, iż uroczystości rocznicowe odbywać się będą w środku kampanii wyborczej. Nie chcieliśmy, aby bieżąca walka polityczna przesłoniła przesłanie święta NSZZ Solidarność. Jak się w ostatnich dniach okazało, nie udało się tego uniknąć, nad czym osobiście bardzo boleję" - napisał szef związku.

"Smutne jest też to, że swoje prywatne interesy próbują przy tej okazji załatwić niektórzy działacze NSZZ Solidarność. W ten sposób działa np. wiceprzewodniczący NSZZ Solidarność Stoczni Gdańskiej.

Zdaniem Dudy, Guzikiewicz "jako prawdopodobny kandydat do Sejmu z listy Prawa i Sprawiedliwości jest w tym momencie jak najbardziej zainteresowany wypromowaniem swojego nazwiska i zyskaniem uznania u partyjnych kolegów"

Zaproszenia tylko dla PO?

Wiceszef stoczniowej Solidarności Karol Guzikiewicz, zwraca uwagę, że władze związku zaprosiły na obchody Sierpnia '80 tylko polityków Platformy Obywatelskiej.

Komisja Krajowa "S" zaprosiła na uroczystości do Gdańska prezydenta Bronisława Komorowskiego, marszałków Sejmu i Senatu Grzegorza Schetynę i Bogdana Borusewicza oraz premiera Donalda Tuska.

Guzikiewicz uważa, że decyzja przewodniczącego związku ma charakter jednostronny politycznie.

O zaproszeniu prezesa PiS na rocznicę Sierpnia '80 wiceszef stoczniowej Solidarności mówi: "nikt nie może nam narzucać, także Piotr Duda, kogo zaprosimy na obchody. Zapraszamy na rocznicę wszystkich naszych przyjaciół, a takim przyjacielem jest Jarosław Kaczyński, który zawsze był z nami, ze stocznią i Solidarnością - powiedział Karol Guzikiewicz.

"Nie zdecydowałem jeszcze czy przyjadę"

Sam Jarosław Kaczyński nadal rozważa czy przyjąć zaproszenie na obchody 31. rocznicy powstania NSZZ Solidarność.

Szef PiS powiedział na konferencji prasowej, że na rocznicowe obchody do Gdańska przyjeżdżał wtedy, gdy związek obchodził okrągłe rocznice powstania: 20., 25. bądź 30. W tym roku związek obchodzi 31. rocznicę, a Jarosław Kaczyński powiedział, że nie chce tworzyć wrażenia, że jedzie do Gdańska z powodu kampanii wyborczej.

Zapewnił jednak, że jeśli przyjedzie do Gdańska w tym roku, to ze względów osobistych, a nie politycznych. Szef PiS zapowiedział, że zastanowi się nad tym czy brać udział w tegorocznych uroczystościach, jednak nie będzie czynił z tego problemu. "Na nikogo się nie obrażam, nie mam do nikogo żadnych pretensji" - dodał.

"Będą chcieli na mój widok buczeć i gwizdać"

Premier Donald Tusk przyjął zaproszenie na obchody rocznicy sierpnia '80.

Zapowiedział, że pojawi się na uroczystościach, o ile pozwoli mu na to natłok zajęć związanych ze sprawowanym urzędem.

Tusk zapewnia, że nie obawia się chłodnego przyjęcia, jakie zapowiedzieli mu związkowcy ze Stoczni Gdańskiej. " To że znajdą sie tacy aktywiści PiS-u, którzy z Solidarności chcieli zrobić narzędzie polityczne i na mój widok będą buczeć i gwizdać, to już się przyzwyczaiłem i dam radę" - mówi przewodniczący Platformy Obywatelskiej.

Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>

mch