Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Martin Ruszkiewicz 16.08.2011

Zapach wyjaśni kto był u Andrzeja Leppera?

Eksperci zebrali ślady zapachowe w pokoju, gdzie znaleziono powieszonego Andrzeja Leppera. Przy ich pomocy postarają się dowiedzieć kto przebywał w tym pomieszczeniu w dniu jego samobójstwa.
Zapach wyjaśni kto był u Andrzeja Leppera?fot. PAP/Grzegorz Michałowski

Prokuratorzy usiłują odpowiedzieć na dwa kluczowe pytania: czy ktoś go do tego czynu przekonał i czy ktoś był w pokojach szefa Samoobrony już po jego śmierci.

Jak ustalił nieoficjalnie "Fakt", policyjnym technikom ma w tym pomóc specjalna metoda, którą się posłużyli. Prokuratura nie chce mówić o sprawie zebranych śladów zapachowych i do czego mają posłużyć. Wiadomo, że technicy zebrali próbki zapachów z tzw. miękkich części, czyli wykładziny, obić i ubrań.

– Nie mogę potwierdzić, ani zaprzeczyć tej informacji. Na miejscu zabezpieczono bardzo wiele różnych śladów, o żadnych szczegółach jednak nie będziemy informować - poinformowała "Fakt" Monika Lewandowska, rzeczniczka prowadzącej śledztwo w sprawie śmierci Leppera warszawskiej Prokuratury Okręgowej.

Śledztwo trwa

Nie wykluczone jest, że po śmierci Andrzeja Leppera ktoś na krótko wszedł do jego pomieszczeń. Panował tam duży bałagan, a według współpracowników szefa Samoobrony, Andrzej Lepper był bardzo wyczulony na punkcie porządku w swoim gabinecie.

"Fakt" pisze, że śledczy zlecili już badania komputerów i telefonów byłego wicepremiera, sprawdzając, czy ktoś nie kasował albo nie kopiował plików z danymi. Andrzej Lepper nie raz mówił przed śmiercią, że ma dokumenty, "haki" na polityków, które po ujawnieniu wstrząsnęłyby polską sceną polityczną. Według śledczych, komuś mogło zależeć na odszukaniu tych materiałów.

Zobacz galerię: dzień na zdjęciach>>>

"Fakt"/mr