Logo Polskiego Radia
PAP
Szymon Gebert 26.08.2011

53 ofiary ataku bandytów na kasyno w Meksyku

Bandyci napadając na kasyno w Monterrey na północy kraju podpalili budynek, wrzucając do środka granat i koktajle mołotowa.
53 ofiary ataku bandytów na kasyno w MeksykuFot. PAP/EPA/STRINGER

Około 20 napastników wtargnęło do Casino Royale, rozlało w nim benzynę i podpaliło budynek. Do środka wrzucono także granat, a następnie obrzucono go koktajlami mołotowa. Następnie, według świadków, krzykiem nakazali klientom i pracownikom kasyna wychodzić na zewnątrz, jednak część z nich, przerażona, uciekła w głąb budynku, gdzie zginęli.

Burmistrz Monterrey Fernando Larrazabal powiedział, że wiele ciał znaleziono w toaletach, gdzie ludzie chowali się przed bandytami. W akcie desperacji służby ratunkowe pożyczyły koparki z pobliskiej budowy, by zburzyć ściany kasyna i wydobyć uwięzionych wewnątrz ludzi.

Zobacz galerię Dzień na zdjęciach >>>

Był to jeden z najtragiczniejszych w skutkach ataków na centrum rozrywki w Meksyku od 2006 roku, kiedy prezydent Felipe Calderon rozpoczął walkę z kartelami narkotykowymi.
Wcześniejsze doniesienia mówiły o 20 ofiarach śmiertelnych, jednak bilans rósł w miarę jak służby ratunkowe znajdowali kolejne ciała. Później prokurator stanowy mówił o 40 odnalezionych ciałach, jednak i ta liczba szybko wzrosła do obecnych 53.

To już drugi napad na to kasyno w ciągu trzech miesięcy. Pod koniec maja bandyci ostrzelali Casino Royale i dwa inne, ale nikt nie ucierpiał.

Kartele często wymuszają haracze od kasyn i innych przedsiębiorstw, grożąc spaleniem lub napaścią w razie odmowy.

W ostatnich miesiącach Monterrey stało się sceną krwawych walk o wpływy między gangami Zetas i Gulf. W dawnym mieście-symbolu postępu i dobrobytu liczba zabójstw na tle narkotykowym w tym roku już wyniosła niemal dwukrotnie więcej niż rok temu i trzy razy więcej niż dwa lata temu.

sg