Marek Migalski zapowiedział, że co kilka dni pokazywane będą kolejne filmiki PJN; do końca kampanii ma ich powstać ponad 20. Jak mówi, koszt każdego z nich wynosi około 700 zł.
Bohaterami pierwszego filmiku pt. "Koty" jest sam Migalski i jego dwa koty. Europoseł mówi do kotów, że gdyby były jego córkami, to on by dostawał na nie 204 euro miesięcznie, na co koty reagują mruczeniem. Na końcu pojawia się informacja dotycząca postulatu programowego PJN: wsparcie w wysokości 400 zł miesięcznie na każde dziecko w rodzinie.
Drugi filmik pt. "Świnki" dotyczy pieniędzy przekazywanych na działalność partii politycznych.
W trzecim filmiku pt."Starosta" PJN pokazuje, że opowiada się za bezpośrednim wyborem starostów i marszałków województw.
Na stronie PJN można także zobaczyć żartobliwe obrazki krytykujące konkurentów politycznych. Jeden z nich pt. "Nowe nabytki PO" pokazuje, jak do PO zapisuje się m.in. Myszka Miki i Smerfetka.
Pytany o pomysły ma PJN w kwestii gospodarki, Migalski wymienił m.in. obniżenie podatku PIT do 19 proc., załatwianie spraw w sądach gospodarczych do 90 dni. Podkreślił również, że jego ugrupowanie nie boi się słowa prywatyzacja.
PAP, agkm
Zobacz galerię: dzień na zdjęciach
Relacja z kampanii wyborczej na żywo