W jednym z wywiadów rzecznik Prawa i Sprawiedliwości powiedział, komentując piosenkę wyborczą Polskiego Stronnictwa Ludowego: "chłopy wyjechali ze swoich miasteczek, wsi, trafili do Warszawy - zdziczeli, zbaranieli: tańczą i śpiewają".
"Chyba go naprawdę pogięło" - dodał prezes PSL w rozmowie z TVP Info. Zdaniem Pawlaka, że Hofman boi się chłopów w Sejmie, a jego wypowiedź świadczy, iż PiS chciałoby widzieć rolników "przykutych do ziemi".
![/](/f71ca706-f59c-49ec-a5e9-36dc1a00f713.file)
Komentując wypowiedź prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który poparł Hofmana, Pawlak powiedział: "Teraz już i pan prezes Kaczyński jest dotknięty nienawiścią". Zacytował prymasa Stefana Wyszyńskiego: "Kto zaczął nienawidzieć, ten już przegrał". "Chyba PiS się pogodził z przegraną i stąd ta rozpaczliwa i bardzo taka smutna retoryka" - uważał Pawlak i dodaje, że jeśli Kaczyński poparł Hofmana, to ubolewa nad stanem jego psychiki.
Adam Hofman tłumaczył, że nie chodziło mu o chłopów, ale o polityków PSL-u. Z kolei Jarosław Kaczyński oświadczył, że Polskie Stronnictwo Ludowe nie reprezentuje chłopów, ale na przykład pracowników agencji związanych z rolnictwem.
Kaczyński zapowiedział, że jeśli jego partia wygra wybory, to będzie się starać, aby dopłaty dla rolników były równe we wszystkich krajach Unii Europejskiej.
Zdaniem Waldemara Pawlaka, PiS jest niewiarygodne w sprawie walki o wyrównanie dopłat bezpośrednich dla posiadaczy ziemi rolnej.
Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>
IAR/mch