Logo Polskiego Radia
PAP
Artur Jaryczewski 31.08.2011

Papierem toaletowym w rząd. "To żenujące"

W sejmowych ubikacjach zaczęły się pojawiać rolki papieru toaletowego z nadrukowanymi dziesięcioma zobowiązaniami Platformy Obywatelskiej – dowiedział się portal tvp.info.
Papierem toaletowym w rząd. To żenującefot. screen z tvp.pl / TVP

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

Papier, który zawisł w Sejmie, jest koloru szarego i nie najlepszej jakości. Wydrukowano na nim dziesięć zobowiązań Platformy, które Donald Tusk zaprezentował tuż przed wyborami w 2007 roku.

Choć na rolkach widnieje podpis "Komitet Wyborczy Sojuszu Lewicy Demokratycznej", politycy SLD twierdzą, że nic nie wiedzą o akcji. - Nie mamy o niej pojęcia - mówi rzecznik SLD Tomasz Kalita.

Jak nieoficjalnie dowiedział się portal tvp.info, za akcją może stać były poseł Sojuszu z Warszawy Piotr Gadzinowski, który w tych wyborach stara się o powrót do Sejmu. On jednak również zaprzecza. - Nie wiem kto to wydrukował. Podejrzewam, że może być to element akcji "Cała Polska czyta dzieciom". Jak wiadomo, parlamentarzyści często zachowują się jak dzieci, a czytać można wszędzie - żartuje.

Rzecznik klubu PO Paweł Olszewski sprawę nazywa "prymitywnym happeningiem". - To jest cały poziom kampanii Sojuszu. To żenujące, to poniżej jakichkolwiek standardów - oburza się.

W podobnym tonie na twitterze "papierową" akcję skomentowała Agnieszka Pomaska z PO: "SLD finansuje papier toaletowy w Sejmie. Byłoby zabawne gdyby nie to, że agitacja wyborcza w budynkach użyteczności publicznej to łamanie prawa".

''

tvp.info/ twitter/ aj