Prezes PiS Jarosław Kaczyński skrytykował w Gdyni rząd Donalda Tuska za działania niszczące polską gospodarkę morską. Były premier mówił o "gasnących portach" w Gdyni, Gdańsku i Szczecinie, a także o częściowej likwidacji polskiego rybołówstwa.
Zarzucił Platformie Obywatelskiej, że zapomniała o polskim morzu. Jednocześnie zapewnił, że po powrocie Prawa i Sprawiedliwości do władzy, potencjał Bałtyku znów będzie wykorzystywany.
- Stworzymy jedną wielką szkołę pod żaglami - zapowiedział Kaczyński.
Jarosław Kaczyński skrytykował rząd za likwidację ministerstwa gospodarki morskiej. Podkreślił, że bierność gabinetu Donalda Tuska w wykorzystywaniu zasobów Bałtyku oddaje los żaglowca Fryderyk Chopin. Jak ocenił, "firma z udziałem skarbu państwa stosuje różne kruczki prawne, by nie zapłacić za remont" - jak się wyraził.
- Połamane maszty tego żaglowca są symbolem bezsiły obecnego rządu, który ciągle mówi, że nic od niego nie zależy i nic nie może zrobić - powiedział Jarosław Kaczyński. Jak podkreślił, że tę sytuację trzeba zmienić. Jego zdaniem, Polska potrzebuje władzy, która nie będzie bezsilna we wszystkich dziedzinach życia.
Prezes PiS podkreślił, że debata z Platformą Obywatelską w zaproponowanej formie jest nie do zaakceptowania. Jak powiedział, PiS jest gotowy dyskutować na poziomie programów. "Nie ma sensu zmieniać polityki, która jest rzeczą poważną, w niepoważną socjotechnikę" - ocenił.
Prezes PiS odpowie na pytania Doroty Gawryluk i Andrzeja Godlewskiego. Rzecznik prasowy Prawa i Sprawiedliwości Adam Hofman zapowiada, że Jarosław Kaczyński w wywiadzie przedstawi "jaka jest Polska naszych marzeń i co chcemy zrobić po wyborach"
IAR, wit