- Demokracja w Polsce jest chora – ocenia ekonomista, były wiceprezes NBP. Jak twierdzi wysoko postawiona osoba z otoczenia Donalda Tuska proponowała mu stanowisko w urzędzie centralnym w zamian za to, że powstrzyma się od krytycznych wobec rządu uwag. - Próbowano mnie przekupić, przyciągnąć marchewką - powiedział.
Ofertę miał usłyszeć późną wiosną.
Krzysztof Rybiński w Kontrwywiadzie RMF FM powiedział, że gdy ofertę odrzucił, obiektem ataków stała się jego żona. Agnieszka Rybińska pracowała wtedy w podległej ministrowi gospodarki agencji rozwoju przedsiębiorczości. Zdaniem ekonomisty, usłyszała, że jeśli on nie przestanie atakować rządu - ona straci posadę.
Rzecznik rządu Paweł Graś zaprzeczył, by ze strony Kancelarii Premiera padła taka propozycja. To kampania wyborcza - uważa. Krzysztof Rybiński kandyduje z list Obywateli do Senatu.
![''](http://redaktor.polskieradio.pl/7750581c-d649-44cd-91fe-bb2f4838d8c1.file)
RMF FM, wit