Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Szymon Gebert 08.09.2011

Berlin: policja zapobiegła zamachowi. 2 zatrzymanych

Policja w Berlinie zatrzymała dwóch mężczyzn arabskiego pochodzenia, podejrzewając ich o przygotowywanie zamachu. Mężczyźni kupili chemikalia, z których można wyprodukować bombę.
Policjanci przed meczetemPolicjanci przed meczetemFot. PAP/EPA/JOERG CARSTENSEN

Policjanci przeszukali mieszkania podejrzanych oraz ośrodek kultury islamskiej i meczet w berlińskiej dzielnicy Wedding, gdzie obaj często przebywali.

Jeden z zatrzymanych ma 24 lata i jest Niemcem pochodzenia libańskiego, drugi to 28-letni mężczyzna pochodzący ze Strefy Gazy. Obaj byli pod obserwacją przez kilka miesięcy.

Policję zawiadomiły dwie firmy z Berlina i Badenii-Wirtembergii, w których zatrzymani mieli zamówić podejrzaną ilość substancji chemicznych. Według informacji mediów, chodziło o poduszki chłodzące oraz kwasy, wykorzystywane w rolnictwie. "Żel używany w poduszkach chłodzących w połączeniu z kwasami jest silnie wybuchowy" - informuje dziennik Tagesspiegel.

- Z tych substancji mogli skonstruować bardzo mocny ładunek wybuchowy - powiedział rzecznik miejscowej policji

Działali jak Breivik?

Media wskazują, że także sprawca lipcowego zamachu w Oslo i krwawej masakry na wyspie Utoya Norweg Anders Breivik wykorzystał do budowy bomby chemikalia używane w rolnictwie.

Berliński prokurator Ralph Knispel powiedział, że na razie nie wiadomo, co mogło być celem domniemanych niedoszłych zamachowców oraz jak atak miałby wyglądać. Policja zastrzega, że interwencja nastąpiła w bardzo wczesnej fazie przygotowań do zamachu.

Zobacz galerię dzień na zdjęciach >>>



Nic obecnie nie wskazuje, by planowany zamach miał mieć związek z przypadającą w najbliższą niedzielę dziesiątą rocznicą zamachów w USA z 11 września 2001 r. albo ze zbliżającą się wizytą papieża w Niemczech pod koniec września.

Związek Zawodowy Policji (GdP) ocenił, że zatrzymania w Berlinie wskazują, iż zagrożenie terrorystyczne w Niemczech nadal jest poważne.

- To otwiera oczy tym, którzy wierzą, że dziesięć lat po strasznych zamachach w USA i śmierci Osamy bin Ladena sytuacja się unormowała - powiedział przewodniczący GdP Bernhard Witthaut.

sg, mr