Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Martin Ruszkiewicz 09.09.2011

Powódź w Pensylwanii. Ewakuowano 70 tys. osób

Pensylwanię na połnocnym wschodzie Stanów Zjednoczonych nawiedziła katastrofalna powódź. Lokalne media donoszą o trzech ofiarach żywiołu i tysiącach hektarów zalanych terenów.
Powódź w Pensylwanii. Ewakuowano 70 tys. osóbPrint Screen źr. youtube

Władze stanowe zarządziły ewakuację ponad 70 tysięcy osób. Zalecono im zabranie rzeczy osobistych, a także najpotrzebniejszych leków. Część mieszkańców nie chciała opuścić swych domów.

Niektóre drogi ewakuacyjne, zagrożone zalaniem, są przejezdne jedynie dzięki pracy służb porządkowych i ochotników, układających na poboczach zapory z worków z piaskiem. Na zalane tereny skierowano dodatkowe ekipy ratowników, a także łodzie i pontony.

- Woda przyszła bardzo szybko. Nie spodziewałem się, że będzie przybierała w takim tempie. Piwnica jest kompletnie zalana. Rzeka przelewa się przez drogę. Woda właśnie zalewa mi dom. Mieszkam tu od 40 lat, ale czegoś takiego jeszcze nie widziałem - mówił jeden z mieszkańców Wilkes Barre w Pensylwanii.

Zobacz galerię dzień na zdjęciach >>>

Przyczyną powodzi jest tropikalny sztorm "Lee", który przechodzi przez północno-wschodnie wybrzeża Stanów Zjednoczonych.

mr