Logo Polskiego Radia
IAR
Katarzyna Karaś 29.09.2011

"Ambasador może być, ale nie będzie na kolacji"

Białoruską delegację na szczycie Partnerstwa Wschodniego ma reprezentować nie zaproszony na spotkanie szef MSZ, lecz ambasador Białorusi w Polsce Wiktar Hajsionak.
Ambasador może być, ale nie będzie na kolacjifot. PAP/Leszek Szymański

Resort spraw zagranicznych Białorusi tłumaczy, ze Mińsk ma suwerenne prawo samodzielnie określać format udziału w dowolnych przedsięwzięciach.

Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski zaznaczył, że ambasador może wziąć udział w piątkowych spotkaniach, ale nie otrzyma zaproszenia na czwartkową uroczystą kolację.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

"Partnerstwo się upolityczniło"

Rzecznik białoruskiego MSZ Andrej Sawinych powiedział Polskiemu Radiu, że Mińsk bardzo pozytywnie przyjmował ideę stworzenia Partnerstwa. Imponowały mu zasady, na których planowano tworzyć Partnerstwo, takie jak wzajemne zainteresowanie i konstruktywny dialog. Jednak obecnie białoruskie władze widzą pewne upolitycznienie Partnerstwa, odejście od wcześniej ogłoszonych zasad i wysuwanie bezpodstawnych żądań. Rzecznik nie uściślił, o jakie żądania chodzi.

Poinformował, że minister spraw zagranicznych Siarhiej Martynau, którego zaproszono na szczyt Partnerstwa Wschodniego, jest obecnie w Nowym Jorku, gdzie uczestniczy w ogólnopolitycznej dyskusji Zgromadzenia Ogólnego ONZ.

Sikorski obiecał opozycjonistom pieniądze

Radosław Sikorski przed szczytem Partnerstwa Wschodniego spotkał się z białoruskimi opozycjonistami. Szef dyplomacji podkreślał, że Polska jest gotowa do niesienia pomocy Białorusi, nie tylko politycznej, ale także finansowej.

Minister spraw zagranicznych poinformował, że Polska przekaże milion euro do Funduszu Powierniczego przy Europejskim Banku Inwestycyjnym na rzecz Białorusi. Jest to fundusz, który zapewnia pomoc w przygotowaniu projektów inwestycyjnych w sześciu poradzieckich krajach objętych inicjatywą.

IAR,kk