Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 30.09.2011

Protest przeciwko dyskryminacji Polaków na Litwie

Protestujący przed kancelarią premiera, gdzie odbywają się obrady Szczytu Partnerstwa Wschodniego, chcieli zwrócić uwagę przywódców europejskich na sytuację mniejszości polskiej na Litwie.
Protest przeciwko dyskryminacji Polaków na Litwiefot. PAP/Tomasz Gzell
Posłuchaj
  • Michał Dworczyk z Fundacji Wolność i Demokracja o proteście
  • Aleksander Szycht ze Stowarzyszenia Memoria Fidelis o proteście
Czytaj także

Jednym z gości szczytu jest prezydent Litwy Dalia Grybauskaite.

Manifestanci przynieśli ze sobą transparenty z hasłami: "Litewskie rządy na Wileńszczyźnie zaprzeczeniem standardów unijnych" oraz: "Litewskie władze dyskryminują Polaków na Litwie i manipulują faktami. Prosimy o pomoc".

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Protest skierowany jest głównie przeciwko przyjętej na Litwie ustawie oświatowej. - Domagamy się tego, żeby polski rząd wraz z rządem litewskim wypracował takie porozumienie i taki tekst ustawy, który nie dyskryminowałby naszych rodaków na Wileńszczyźnie - powiedział Michał Dworczyk z fundacji Wolność i Demokracja.

Dworczyk podkreślił, że demonstracja odbywa się po raz kolejny. - Robimy to dzisiaj i w tym miejscu bo najwyraźniej Polska sama nie potrafi sobie poradzić z obroną Polaków na Wileńszczyźnie - wyjaśnił.

"Chcemy, by Grybauskaite wiedziała"

Jak powiedział przewodniczący Memoriae Fidelis Aleksander Szycht, w ten sposób protestujący mają zamiar "zwrócić uwagę polityków z zagranicy, którzy obradują" w kancelarii. - Chcemy, żeby wszyscy z UE to zauważyli i chcemy także, żeby prezydent Litwy Dalia Grybauskaite wiedziała, że się nie wycofamy - dodał.

Szycht podkreślił, że jest wiele zapisów ustawy edukacyjnej, które powodują zamykanie polskich szkół. Jednym z nich jest zapis, który mówi o tym, że w przypadku ujemnego przyrostu naturalnego w regionie ma pozostać przynajmniej jedna szkoła litewska. W związku z tym, niezależnie od tego, ile jest chętnych dzieci do szkoły polskiej a ile do litewskiej zamykana jest szkoła polska a pozostawiana - litewska.

Pikietujący pod kancelarią domagali się też m.in. wycofania przez Litwę "niekorzystnych dla Polaków" zmian granic okręgów wyborczych, likwidacji 5 proc. progu wyborczego wprowadzonego dla partii mniejszości narodowych oraz wprowadzenia prawa zezwalającego na polską pisownię nazwisk.

IAR,PAP,kk