Logo Polskiego Radia
PAP
Anna Wittenberg 02.10.2011

Kaczyński: brat mi mówił, że inwigilował go rząd PO

Dane Lecha Kaczyńskiego wprowadzono do tajnej Bazy Wiedzy Operacyjnej Centrum Antyterrorystycznego ABW. - Brat o tym wiedział - mówi prezes PiS "Newsweekowi".
Kaczyński: brat mi mówił, że inwigilował go rząd POPAP/Andrzej Hrechorowicz

Jarosław Kaczyński mówi tygodnikowi "Newsweek", że jeśli zostanie premierem, jego pierwsze decyzje będą dotyczyć finansów publicznych. Prezes Prawa i Sprawiedliwości dodaje, że następną sprawą będzie program inwestycyjny, który wiąże się z wykorzystaniem środków europejskich.

Kaczyński mówi, że to, oczywiście, nie wszystko, gdyż obecny rząd prowadzi niewłaściwą politykę w wielu innych kwestiach, takich jak edukacja, kultura czy stosunki międzynarodowe. Prezes PiS-u zapowiada od 2013 roku reformę podatkową, która powinna poprawić sytuację finansową kraju. Mówi, że jego formacja chce pozyskać środki z obszarów nieopodatkowanych, wprowadzi choćby podatek bankowy i od supermarketów.

Jarosław Kaczyński ujawnia też, że w Smoleńsku stracił osobę, z którą wiązał przyszłość Prawa i Sprawiedliwości. Chciał bowiem, aby jego następcą w partii był szef Instytutu Pamięci Narodowej Janusz Kurtyka. Prezes PiS-u mówi, że wydawało mu się, iż Kurtyka ma to, co pozwoli kontynuować linię partii, nawet jeśli nastaną trudne czasy. Prezes mówi, że do prowadzenia partii trzeba silnej osobowości i dodaje, że Kurtyka ją miał.

Prezes PiS twierdzi też, że jego brat, prezydent Lech Kaczyński, mówił mu, iż był inwigilowany przez rząd PO. W sierpniu "Gazeta Polska" napisała, że dane prezydenta wprowadzono do tajnej Bazy Wiedzy Operacyjnej Centrum Antyterrorystycznego Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Miało to umożliwić stosowanie wobec prezydenta technik operacyjnych. "Brat mi to mówił. On o tym wiedział" - wyznał Jarosław Kaczyński.

''

IAR, wit