Logo Polskiego Radia
IAR
Agnieszka Kamińska 03.10.2011

Media: Janukowycz opuścił szczyt przed zakończeniem

Prezydent Ukrainy nie został na uroczystym obiedzie kończącym warszawskie spotkanie, ze względu na krytykę, z którą się spotkał - pisze portal ukraiński.
Prezydent Ukrainy na szczycie Partnerstwa WschodniegoPrezydent Ukrainy na szczycie Partnerstwa Wschodniegofot. premier.gov.pl

Według portalu „Ukraińska Prawda”, Wiktor Janukowycz opuścił szczyt Partnerstwa Wschodniego przed oficjalnym zakończeniem ze względu na krytykę, z jaką spotkał się w związku ze sprawą Julii Tymoszenko.

Dziennikarz portalu „Ukraińska Prawda” Serhij Leszczenko pisze, że w czasie każdej z rozmów z unijnymi urzędnikami Wiktor Janukowycz spotykał się z krytyką pod swoim adresem.

Kijów przeliczył się także, spodziewając się, że Polska, jako strategiczny partner Ukrainy, będzie bronić stanowiska władz. Tymczasem Warszawa stała się głównym adwokatem zwolnienia Julii Tymoszenko.

Co z umową stowarzyszeniową?

Serhij Leszczenko zauważa, że obecnie Ukraina jest o krok od podpisania nowej umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską i jej los tak naprawdę zależy od tego, jak zostanie rozwiązana sprawa byłej premier.

Z kolei zbliżenie Kijowa i Brukseli może być przykładem dla innych państw w Europie Wschodniej. Dziennikarz „Ukraińskiej Prawdy” ma jednak wątpliwości, czy wagę tej sprawy rozumie Wiktor Janukowycz.

W kontekście Ukrainy na szczycie Parnerstwa premier Donald Tusk powiedział, że 2011 rok jest możliwym terminem zakończenia negocjacji umowy stowarzyszeniowej z tym krajem. Dał jednocześnie do zrozumienia, że będzie to zależało od przestrzegania prawa człowieka i standardów demokracji. Chodzi o b. premier Julię Tymoszenko, która obecnie przebywa w areszcie z powodu zarzutów dot. nadużyć przy zawieraniu kontraktów gazowych z Rosją.

IAR, PAP, agkm

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH