Janusz Palikot walczy o zdjęcie krzyża z sali sejmowej. Podczas spotkania z dziennikarzami zapowiedział skierowanie do marszałka Sejmu pisma z prośbą o jego zdjęcie. Zagroził, że jeśli to nie nastąpi, to Ruch skieruje sprawę do Trybunału Konstytucyjnego, a jeśli jego werdykt będzie niekorzystny, to odwoła się do Strasburga.
Dopiero gdyby orzeczenie Trybunału w Strasburgu było niekorzystne, to działacze Ruchu mogą próbować usunąć krzyż w inny sposób. Janusz Palikot oświadczył, że zgodnie z konstytucją, symbole religijne nie powinny się znajdować w instytucjach publicznych, a krzyż w sali sejmowej został zawieszony w nocy, bez uchwały Izby.
Palikot zarzucił prezesowi Prawa i Sprawiedliwości Jarosławowi Kaczyńskiemu, że wykorzystuje krzyż do walki politycznej. Dodał, że Kaczyński jest neofitą, który dopiero niedawno poznał zasady religii katolickiej i zaczął ją wykorzystywać w polityce.
Palikot zapowiedział, że jego Ruch złoży w Sejmie projekt ustawy wprowadzającej finansowanie Kościołów z jednego procenta od podatku. Odpowiadając na pytanie o ewentualne przyjęcie do Ruchu polityków Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Palikot powiedział, że byłoby to sprzeczne z obywatelskim charakterem Ruchu. Niewykluczone jednak, że w przyszłości dojdzie do jakichś transferów. Palikot dodał, że jego Ruch otrzymuje setki zgłoszeń ludzi, którzy chcieliby do niego przystąpić.
Janusz Palikot uważa za złą decyzję o rezygnacji z utworzenia rządu fachowców. Propozycję Ruchu Palikota odrzucił prezydent Bronisław Komorowski, który spotkał się z liderem Ruchu na konsultacjach politycznych.
Janusz Palikot powiedział na konferencji prasowej, że rządowi partyjnemu, jaki powstanie, będzie trudno dobrze działać w czasie kryzysu. Rząd fachowców mógłby natomiast wykorzystać kryzys do zreformowania i unowocześnienia Polski.
Czytaj więcej w relacji na żywo. Kraj po wyborach >>>
IAR, wit