Logo Polskiego Radia
IAR
Katarzyna Karaś 17.10.2011

Putin się kryguje: nie jest przesądzone, że wygram

Premier Rosji Władimir Putin oświadczył, że zdecydował się ponownie kandydować na urząd prezydenta "czując odpowiedzialność za kraj".

Putin potwierdził, że decyzję podjął wspólnie z prezydentem Dmitrijem Miedwiediewem mając na uwadze społeczne notowania, z których wynika, że właśnie on cieszy się większą popularnością.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Wyjaśniając motywy swojej politycznej decyzji Władimir Putin ostro skrytykował swoich konkurentów, głównie z partii lewicowych zarzucając im brak odpowiedzialności. - Wystarczy zrobić dwa nieprawidłowe kroki i wszystko złe co było wcześniej zaleje nas tak szybko, że nawet obejrzeć się nie zdążymy - stwierdził rosyjski premier.

Putin przypomniał, że nie zdecydował się w 2008 roku na zmianę konstytucji tak aby po raz trzeci objąć urząd prezydenta. Według niego wynik przyszłorocznych wyborów prezydenckich nie jest przesądzony i "wszystko może się zdarzyć".

"Od słów do czynów"

Szef rosyjskiego rządu zapowiedział, że podstawowym zadaniem, które sobie stawia jest
wzmocnienie mechanizmów demokracji aby nie dopuścić do kryzysu społeczno - gospodarczego. - Trzeba umocnić fundamentalne podstawy naszego politycznego systemu i demokratycznych instytucji. Trzeba stworzyć warunki dla rozwoju i dywersyfikacji gospodarki w oparciu o nową bazę - wyjaśnił szef rosyjskiego rządu.

Władimir Putin potwierdził, że według jego planów obecny prezydent Dmitrij Miedwiediew powinien objąć tekę premiera nowego rządu. - Prezydent Miedwiediew potrafił przejść od słów i gabinetowych dialogów do czynów i praktycznych działań - wyjaśnił lider rządzącej partii Jedna Rosja.

Rosyjscy komentatorzy skrytykowali kierownictwo trzech państwowych stacji telewizyjnych za to, że wywiad z premierem, a wcześniej z prezydentem, przeprowadzali szefowie tych stacji. Komentatorzy przypomnieli, że od zadawania pytań są dziennikarze, a nie jak w czasach Związku Radzieckiego ich szefowie.

IAR,kk