Logo Polskiego Radia
IAR
Anna Wittenberg 19.10.2011

"Leszek Miller będzie grabarzem Sojuszu"

Wybór Leszka Millera na szefa klubu parlamentarnego SLD to próba powrotu do dawnej świetności, ale ta misja nie powiedzie się.
Leszek Miller będzie grabarzem SojuszuPAP/Radek Pietruszka

Politolog Wojciech Jabłoński prognozuje, że Leszek Miller jako nowy szef klubu SLD będzie "grabarzem" Sojuszu. Jabłoński zauważa, że SLD, wybierając Millera, pokazuje, że nie wychowało sobie nowych pokoleń polityków.

Wojciech Jabłoński ocenia, że Leszek Miller będzie sprawnym szefem klubu, a jego konkurent do stanowiska Ryszard Kalisz będzie czekał na polityczne propozycje z innych klubów - jednak jest to zdaniem Jabłońskiego kwestia 2-3 lat. Politolog uważa, że szansę na władzę w SLD, ale dopiero w przyszłości, ma jego były szef Wojciech Olejniczak.

Doktor Anna Materska-Sosnowska uważa, że Leszek Miller może sprawnie pokierować klubem SLD. Zdaniem politolog, jego wybór oznacza chęć powrotu do czasów świetności Sojuszu. Materska-Sosnowska podkreśla, że Leszek Miller zjadł zęby na polityce, jest dobrym organizatorem i nie boi się ciężkiej pracy.

Na Leszka Millera głosowało 14 posłów SLD, a na jego kontrkandydata Ryszarda Kalisza 11 . Były premier zaproponował rywalowi Ryszardowi Kaliszowi stanowisko jednego ze swoich zastępców, na co warszawski poseł się zgodził.