Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 24.10.2011

Ponad 270 zabitych, 1300 rannych w Turcji

Po trzęsieniu ziemi ratownicy wydobywają pod gruzów jeszcze żywych ludzi. Do Turcji gotowi są pojechać polscy strażacy, ale na razie Ankara nie wystąpiła o pomoc.
Ponad 270 zabitych, 1300 rannych w Turcjifot. PAP/EPA/TOLGA BOZOGLU
Galeria Posłuchaj
  • brygadier Jakub Zambrzycki z gdańskiej Straży Pożarnej
  • Alper Uluca z Czerwonego Krzyża
Czytaj także

Co najmniej 270 osób zginęło w trzęsieniu ziemi, które w niedzielę nawiedziło prowincję Wan we wschodniej Turcji - poinformował w poniedziałek szef tureckiego MSW Idris Naim Sahin. Wcześniej wicepremier Besir Atalay podał, że rannych jest też ok. 1300 osób.

Epicentrum niedzielnego trzęsienia ziemi o sile 7,2 w skali Richtera znajdowało się 17 kilometrów na północny wschód od miasta Wan, będącego głównym ośrodkiem prowincji o tej samej nazwie.

W akcji ratunkowej uczestniczy tam między innymi Alper Uluca z Czerwonego Krzyża, z którym rozmawiało BBC. Zapewniał, że duch nie upada: - Robimy, co tylko możemy, żeby znaleźć ludzi pod zawalonymi domami. Trwają wstrząsy wtórne, ale nie maja dużej siły.

/

fot. PAP/EPA/TOLGA BOZOGLU

Najbardziej dotknięte zostało miasto Ercis. Brakuje między innymi środków medycznych i ciężkiego sprzętu do usuwania gruzu. W rejonie trzęsienia ziemi kilkadziesiat tysięcy ludzi znalazło się bez dachu nad głową i spędziło noc pod gołym niebem. Teraz są im dostarczane namioty.

Budownictwo asejsmiczne jest drogie

Sejsmolog z Instytutu Geofizyki Polskiej Akademii Nauk, profesor Wojciech Dębski powiedział IAR, że w Turcji trzęsienia ziemi są zjawiskiem powszechnym, ale rzadko zdarzają się tak silne. Według niego podwyższona aktywność sejsmiczna będzie na tym obszarze przez kolejne kilka miesięcy.

Sejsmolog podkreśla w rozmowie z IAR, że Turcja nie przygotowała się do trzęsienia ziemi, to znaczy nie zastosowała odpowiednich norm budowlanych, takich jak stosowane w Japonii czy Kalifornii w USA. – Niestety budownictwo asejsmiczne jest bardzo drogie – powiedział.

Polscy strażacy czekają

Polscy ratownicy są gotowi w każdej chwili wesprzeć Turcję w prowadzeniu akcji ratunkowo -poszukiwawczej na terenie objętym trzęsieniem ziemi. Taką deklarację złożył w rozmowie z IAR rzecznik Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak.

Jeśli władze tureckie zdecudują się na taki ruch nasi ratownicy mogą wylecieć w rejon działań w ciągu kilku godzin. Już w niedzielę szef MSWiA dostał sygnał, że ratownicy są w pełnej gotowości a wojsko może zapewnić transport - do dyspozycji są dwa samoloty C-130 Herkules- przypomniał Paweł Frątczak. Polska ciężka grupa poszukiwawczo-ratownicza to grupa, która działa w ramach struktur ONZ, może działać samodzielnie na terenach dotkniętych przez kataklizmy dwa tygodnie. Grupa składa się z 66 ratowników, 12 psów, ma do dyspozycji 14 ton sprzętu, który jest niezbędny w tego typu działaniach.

Oprócz tak zwanej grupy ciężkiej można również wysłać do akcji poszukiwawczej lżejszą grupę - tłumaczy Frątczak. Wtedy do Turcji mogłoby polecieć 26 ratowników, 6 psów i 7 ton sprzętu. Frątczak powiedział, że jak dotychczas strona turecka nie zwróciła się do społeczności międzynarodowej o pomoc ratowniczą i humanitarną. Przypomniał, że Turcja leży w strefie sejsmicznej i jest przygotowana do niesienia pomocy w tego typu sytuacjach.

Gotowi do wyjazdu w rejon trzęsienia ziemi w Turcji są gdańscy strażacy z Grupy Poszukiwawczo Ratowniczej. W każdej chwili do pomocy może zostać zadysponowanych 28 ratowników z Gdańska - mówił na antenie Radia Gdańsk brygadier Jakub Zambrzycki z gdańskiej Straży Pożarnej. - W niedzielę o 15.00 otrzymałem informację sms-ową z Krajowego Centrum Koordynacji ratownictwa z Warszawy z prośbą o sprawdzenie stanu osobowego jeżeli chodzi o gotowość do ewentualnego wyjazdu. Potwierdziłem gotowość do wyjazdu 28 ratowników no i czekamy dalej na przebieg wypadków - powiedział.
Jak zaznaczają strażacy, aby akcja była skuteczna, decyzja o wylocie musi zapaść jak najszybciej. Ratownikom w pracy pomagają przede wszystkim psy.

IAR, PAP, agkm

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH