Informuje o tym agencja AFP powołując się na urzędnika, który liczył ciała ofiar zwożone do kostnicy.
Wcześniej podawano liczbę 63 ofiar śmiertelnych. Do przeprowadzenia zamachów, do których doszło w kilku miastach, w tym Damuturu i Maiduguri, przyznała się fundamentalistycznie islamska bojówka Boko Haram, która dąży do ustanowienia w całym kraju państwa muzułmańskiego. Jej nazwa w języku hausa znaczy "zachodnia nauka to grzech".
Prezydent Nigerii Goodluck Jonathan potępił działania zamachowców i zapewnił, że służby bezpieczeństwa zrobią wszystko co w ich mocy, aby zatrzymać sprawców.
Podłożone przez zamachowców bomby wybuchały przed kościołami, komendą policji i bazą wojska. Doszło też to bezpośrednich starć członków Boko Haram z siłami bezpieczeństwa. Spalony został jeden kościół katolicki. Przedstawiciele Boko Haram zapowiadają dalsze ataki. Twierdzą, że są prześladowani przez nigeryjski rząd i nie ustaną w walce, póki władze nie zaprzestaną ich nękania. Grupa w 2009 roku wywołała poważne zamieszki na tle religijnym, spacyfikowane przez nigeryjskie władze. Nigeria to najludniejszy kraj Afryki - mieszka w nim 160 milionów osób, głównie muzułmanów i chrześcijan.
IAR, to