Babcia, czyli opiekunka do dzieci po legalizacji

"Dziennik Gazeta Prawna" podaje, że choć urzędnicy podejrzewają, że takie zatrudnienie ma charakter fikcyjny, nie kwestionują tych umów, gdyż są one zgodne z prawem. Babcia korzysta na takiej rejestracji nawet wówczas, kiedy faktycznie nie bierze pieniędzy za opiekę nad maluchami. Bo choć od zadeklarowanych zarobków musi zapłacić podatek, państwo odkłada jej składki na ubezpieczenie i w przyszłości dostanie większą emeryturę.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Poza babciami wśród opiekunek dominują panie po 50. roku życia i dziewczyny świeżo po szkole. Najwięcej niań, bo 200, zarejestrowało się w Gdańsku. Działa tam wiele agencji pośrednictwa dla opiekunek, stąd większa świadomość praw niż gdzie indziej.

"Dziennik Gazeta Prawna"/mr