Logo Polskiego Radia
IAR
Katarzyna Karaś 09.11.2011

"Posłowie dostali Palikota proszącego"

Lider Ruchu Palikota Janusz Palikot jest rozczarowany tym, że posłowie chcieli odrzucić kandydaturę Wandy Nowickiej na wicemarszałka Sejmu.

Posłanka Ruchu Palikota została wybrana na wicemarszałka w powtórnym głosowaniu.

- Do tej pory przyjmowało się zasadę, że generalnie wszystkie te kluby, które dostały mandat od wyborców i mają swoje kluby w parlamencie, mają taką pewną autonomię do wskazania swojego kandydata i w zasadzie się o to nie toczy spór - powiedział Palikot. - Myśmy poparli kandydatów innych klubów, byłem więc zaskoczony - dodał.

- Zdecydowałem się poprosić. Może niektórym zależało na tym właśnie abym poprosił - to dostali Palikota proszącego. Zdecydowałem się na to nie ze względu na biografię Nowickiej, ale ze względu na tę zasadę - ocenił.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Palikot krytycznie ocenił też zarzuty polityków PiS i części krewnych ofiar katastrofy smoleńskiej pod adresem Ewy Kopacz. - To przypomina grę teczkami, wyciąganie dziadka z Wehrmachtu - skomentował.

Posłowie partii Jarosława Kaczyńskiego mówili, że po 10 kwietnia 2010 roku była minister zdrowia dopuściła do zaniedbań, które doprowadziły między innymi do zniszczenia materiału dowodowego w śledztwie, dotyczącym katastrofy. Ich zdaniem, Ewa Kopacz okazała się osobą niewiarygodną, więc nie powinna zostać marszałkiem Sejmu.

Janusz Palikot, który gościł w Programie I Polskiego Radia, mówił, że takie argumenty w debacie sejmowej nie powinny padać, gdyż jest to wykorzystywanie tragicznych wydarzeń w polskiej historii do celów politycznych.

Palikot zapowiedział, że do 23 grudnia jego partia zgłosi kilkadziesiąt projektów ustaw. Między innymi o związkach partnerskich, nowelizację prawa budowalego, kodeksu karnego, ustawy o partiach politycznych i o dostępie do informacji publicznej.

IAR,kk