Ruch „Okupuj Wall Street" wraca do protestów

Zgodnie z decyzją amerykańskiego sądu protestujący nie będą mogli już rozstawić tam namiotów.

We wtorek kilkuset policjantów wkroczyło do Parku Zuchotti na Manhattanie. Skonfiskowali protestującym namioty, śpiwory i materace. Ponad 200 osób zostało aresztowanych. Burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg tłumaczył akcję policji troską o bezpieczeństwo nowojorczyków. - Nie mogliśmy czekać, aż ktoś zostanie zabity lub ranny - tłumaczył.

Podczas konferencji prasowej Bloomberg nie był jednak w stanie podać choćby jednego przypadku naruszenia prawa przez protestujących. Członkowie ruchu „Okupuj Wall Street” skierowali skargę na działania władz miasta do sądu. Ten uznał jednak policyjną akcję za legalną. Zgodnie z decyzja sądu protestujący będą mogli przebywać w parku Zuchotti 24 godziny na dobę, ale nie mogą rozstawiać tam namiotów i uruchamiać generatorów, co oznacza, że nie będą w stanie stworzyć tam stałego obozowiska.

IAR, agkm

Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>

Film nakręcony przez sympatyków ruchu"