Logo Polskiego Radia
PAP
Agnieszka Kamińska 20.11.2011

Zamieszki w Egipcie: dwóch zabitych, setki rannych

Co najmniej dwie osoby zabite w Aleksandrii i Kairze i blisko 700 rannych to bilans protestów, do których doszło w kilku miastach Egiptu. Protestujący chcą, by armia przekazała władzę cywilom.
Zamieszki w Egipcie: dwóch zabitych, setki rannychfot. PAP/EPA/AHMED KHALED

Kilkaset osób okupuje w niedzielę rano plac Tahrir w Kairze, a do sporadycznych starć manifestantów z policją dochodziło pod ministerstwem spraw wewnętrznych niedaleko tego głównego placu w egipskiej stolicy.

Policyjne oddziały prewencji regularnie stosowały gaz łzawiący przeciwko demonstrantom. Kilkudziesięciu protestujących wznosiło barykady w okolicy budynku resortu spraw wewnętrznych - poinformowała agencja AFP.

W meczetach znajdujących się w pobliżu placu Tahrir (po arabsku Wyzwolenia) zorganizowano prowizoryczne szpitale, gdzie opatrywani są ranni manifestanci. Najczęstsze obrażenia to zatrucie po gazie łzawiącym, czy rany po gumowych kulach i śrucie.

Zamieszki w Kairze

Zamieszki na placu Tahrir wybuchły jeszcze poprzedniej nocy, kiedy to policja próbowała usunąć z placu demonstrantów. W stronę policjantów poleciały kamienie, a kilka policyjnych samochodów zostało spalonych. W odpowiedzi policja użyła gazu łzawiącego i gumowych kul.

Wojskowa rada rządzi Egiptem od czasu obalenia Hosniego Mubaraka. Generałowie już kilkakrotnie obiecywali, że po wyborach przekażą władzę cywilom, ale eksperci twierdzą, że armia będzie chciała zachować wpływ na nową władzę. - Mam nadzieję, że dzięki naszej tak licznej obecności najbliższe wybory będą prawdziwie wolne i uczciwe - mówił jeden z protestujących, Hatem.

Demonstracja
Demonstracja w Kairze fot. PAP/EPA

Wybory parlamentarne w Egipcie są zapowiedziane na nastepny poniedziałek. Starcia z policją na placu Tahrir to najpoważniejsze zamieszki w Egipcie od czasu obalenia prezydenta Hosni Mubaraka.

IAR, PAP, agkm


Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>