Gość Programu Pierwszego Polskiego Radia mówił, że stosunki polsko-litewskie nie układały się dobrze już od początku lat 90-tych. Zdaniem Kuźniara, strona polska przez lata przejawiała zbyt daleko idącą cierpliwość wobec litewskich kompleksów, co nie przynosiło żadnych efektów.
Premier Donald Tusk nie zgodził się na propozycję premiera Litwy, by powoływać kolejne grupy robocze. Szef polskiego rządu uznał za niesatysfakcjonujące dotychczasowe rezultaty prac polsko-litewskiego zespołu do spraw edukacji. List Donalda Tuska jest odpowiedzią na pismo z początku miesiąca, jakie napisał szef litewskiego rządu. Andrius Kubilius zaproponował w nim utworzenie kolejnego specjalnego zespołu do spraw społecznych i gospodarczych.
Odnosząc się do sytuacji na Ukrainie, Roman Kuźniar powiedział, że Kijów nie prowadzi jednoznacznej polityki zagranicznej, tylko lawiruje między różnymi sąsiadami. Politolog uważa, że jest to przejaw niedojrzałości tego kraju, który ma problem z własną tożsamością narodową. Zdaniem Romana Kuźniara, Ukraina zda sobie w końcu sprawę, że podążanie w kierunku Europy jest dla niej jedynym dobrym wyjściem.
IAR
Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>