Logo Polskiego Radia
IAR
Katarzyna Karaś 26.11.2011

Co MON zaproponuje rodzinom poległych żołnierzy?

Na początku przyszłego tygodnia ma dojść do kolejnego spotkania pełnomocników rodzin żołnierzy poległych na zagranicznych misjach z kierownictwem Ministerstwa Obrony.
Polscy żołnierze w AfganistaniePolscy żołnierze w Afganistaniewww.isaf.wp.mil.pl

Z informacji przekazanych IAR przez jednego z prawników rodzin - mecenasa Sylwestra Nowakowskiego - wynika, że do kończącego sprawę zadośćuczynień spotkania ma dojść albo w poniedziałek po południu, albo we wtorek rano.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Mecenas Sylwester Nowakowski odniósł się również do propozycji, jakie MON ma przedstawić rodzinom i ich pełnomocnikom. Wiceminister obrony Czesław Mroczek zapowiedział między innymi, że resort zgadza się na jednakową kwotę dla wszystkich poszkodowanych jeśli chodzi o zadośćuczynienie, ale chce różnicować inne wynikające z prawa świadczenia pomocowe. Wdowy i dzieci miałyby dostać inne świadczenia, a rodzice poległych żołnierzy - inne.

Sylwester Nowakowski zwraca uwagę, że po raz pierwszy poruszono tę sprawę publicznie. - Hasłem jest zróżnicowanie, ale nie wiadomo jak głębokie. Nie wiadomo też jakie obwarowania będą towarzyszyć tej propozycji. Na przykład klauzula sądowa - czy będzie możliwość w przyszłości, aby każda z tych osób mogła w razie potrzeby iść do sądu? - zastanawia się Sylwester Nowakowski.

Deklaracja wiceministra Czesława Mroczka wpisuje się w to, co o zadośćuczynieniach i innych świadczeniach dla rodzin poległych żołnierzy mówi się od początku rozmów o tej sprawie, czyli od połowy października. Po ostatnim spotkaniu, które odbyło się w miniony poniedziałek wiceszef MON zapewniał, że do ugody jest już coraz bliżej. Dodaje, że oferta będzie złożona przez nowy rząd. - Jesteśmy już na samym końcu tej sprawy, będzie dobre zakończenie - mówi Czesław Mroczek.

O potrzebie zadbania o rodziny żołnierzy, którzy stracili życie na zagranicznych misjach - takich, jak w Iraku czy Afganistanie - zgodnie wypowiadają się też politycy różnych ugrupowań. Andrzej Halicki z PO uważa, że odszkodowania należy wypłacić, ale trzeba jednocześnie spowodować, żeby pieniądze były adekwatne do obecnej sytuacji materialnej danej rodziny. Za wypłacaniem zadośćuczynień i odszkodowań opowiada się również Joachim Brudziński z PiS.

W tej chwili w przypadku śmierci żołnierza MON wypłaca jednorazowe odszkodowanie w wysokości 18-krotności wynagrodzenia - dla żony lub dziecka - oraz jego 9-krotność dla innych członków rodziny. Dodatkowo z polisy wykupionej przez resort przysługuje 250 tysięcy złotych odszkodowania. Wojsko wypłaca również inne świadczenia: zasiłek pogrzebowy, zapomogi, renty rodzinne i stypendia, pomaga też w uregulowaniu spraw zwiazanych z mieszkaniem.

Zadośćuczynień od Ministerstwa Obrony w tej chwili domaga się 96 osób - bliskich poległych na misjach żołnierzy. 1 grudnia wczesnym popołudniem ma się odbyć pierwsza rozprawa ugodowa miedzy pełnomocnikami rodzin a MON przed Sądem Rejonowym Warszawa-Śródmieście.

W sumie na misjach w Iraku i Afganistanie zginęło 52 żołnierzy i jeden cywil - ratownik medyczny.

IAR,kk