PAP
Artur Jaryczewski
30.11.2011
Usterka czy błąd pilota? Katastrofa śmigłowca
Na Białorusi rozbił się wojskowy śmigłowiec Mi-24, trzech członków załogi zginęło. Czasowo wstrzymano loty na tych maszynach.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Do katastrofy doszło we wtorek o godz. 19.45, gdy śmigłowiec schodził do lądowania w pobliżu lotniska w Prużanie w obwodzie brzeskim. Maszyna wykonywała lot ćwiczebno-treningowy.
Jako przypuszczalną przyczynę wypadku wymienia się niesprawność techniczną lub błąd pilota w warunkach gęstej mgły.
Jak poinformowało Ministerstwo Obrony Białorusi w oświadczeniu, wszczęto śledztwo z artykułu mówiącego o złamaniu przepisów dotyczących lotów i przygotowania do nich lub też innych zasad eksploatacji wojskowych maszyn latających, prowadzącym na skutek niedbałości do śmierci dwóch lub więcej osób.
aj