Plan zmiejszenia administracji rządowej udało się wykonać zaledwie w jednej piątej - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej". Liczba urzędników miała spaść o 5,1 tys. (z 43,8 tys. do 38,7 tys.) W efekcie - zaznacza dziennik - zwolniono ich niewiele ponad tysiąc.
Co więcej - dodaje "Dziennik Gazeta Prawna" - tylko między wrześniem a październikiem utworzono blisko 180 nowych etatów.
Jak czytamy, kancelaria premiera od marca co miesiąc monitoruje stan zatrudnienia w administracji rządowej. Kontrola objęła ministerstwa, urzędy wojewódzkie i centralne.
Z ostatniego raportu (dane z końca października), do którego dotarł „DGP”, wynika, że na 17 resortów szefowie zaledwie trzech - edukacji narodowej, pracy i polityki społecznej oraz skarbu - przychylili się do prośby premiera i zredukowali zatrudnienie do stanu sprzed czterech lat. Pozostałe robiły to nieudolnie.
Dziennik wylicza, że aby osiągnąć stan z 2007 roku powinny nadal ciąć: Ministerstwo Rozwoju Regionalnego -209 etatów, Ministerstwo Gospodarki - 64, a Ministerstwo Rolnictwa - 145 etatów.
IAR, agkm
Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>