Logo Polskiego Radia
PAP
Anna Wittenberg 14.12.2011

Belgijscy myśliwi odstrzelili w Polsce dwa wilki

Sprawą zajmuje się prokuratura i policja. W zachodniopomorskiem, gdzie padły zwierzęta, są jedynie trzy watahy. Myśliwym grozi do dwóch lat więzienia.

Dwaj myśliwi z Belgii odstrzelili dwa dorosłe, ważące po ok. 35 kg osobniki. To wielka strata dla środowiska naturalnego na Pomorzu Zachodnim - w tym rejonie żyją trzy watahy, z których każda liczy ok. 5 zwierząt.

Nadleśniczy powiadomił Straż Leśną w Głusku, Państwową Straż Łowiecką w Drawsku Pomorskim oraz Komendę Powiatową Policji w Choszcznie. Myśliwi byli poinformowani o obowiązujących procedurach i prawach, a także liście gatunków chronionych.

Po zdarzeniu boelgijscy myśliwi powiedzieli, że pomylili wilki z jenotem, ponieważ w ich kraju wilk nie występuje.

Jenot
Jenot jest mięsożernym ssakiem z rodziny psowatych. Dorozły osobnik waży ok. 5 kg

Myśliwi usłyszeli już zarzuty spowodowania istotnej szkody w przyrodzie. Grozi im za to do dwóch lat więzienia. Wobec mężczyzn zastosowano poręczenia majątkowe w wysokości 8 tys. zł.

Rzeczniczka RDOŚ poinformowała, że w przyszłym roku ma ruszyć rusza monitoring wilka w woj. zachodniopomorskim, który pozwoli m.in. ustalić ich dokładną liczbę. Monitoring będzie organizowany przez RDOŚ, regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych, organizacje pozarządowe oraz Polski Związek Łowiecki.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

wit