Logo Polskiego Radia
IAR
Szymon Gebert 15.12.2011

Flaga zdjęta z masztu. Koniec misji USA w Iraku

Armia amerykańska oficjalnie zakończyła misję w Iraku. Flaga USA została zdjęta z masztu w Bagdadzie 9 lat po obaleniu reżimu Saddama Husajna.
Flaga zdjęta z masztu. Koniec misji USA w IrakuFot. PAP/EPA/Sgt. David William McLean / US Department of Defence
Posłuchaj
  • "Wraz z wyjazdem sił wojsk amerykańskich w ciągu najbliższych kilku dni, do końca tego roku, podziwiamy to, że Irak jest teraz w pełni odpowiedzialny za podążanie własną ścieżką ku bezpieczeństwu i dobrobytowi w przyszłości" - mówił Leon Panetta
  • "Irakijczycy mogą być dumni, wiedząc że dzięki ich walce i poświęceniom tak wielu wspaniałych wojowników, ich dzieci będą mieć lepszą przyszłość. To nagroda, którą wszyscy przyjmujemy z radością w tym historycznym dniu. To nie koniec, to dopiero prawdziwy początek" - dodał
Czytaj także

Amerykański sekretarz obrony Leon Panetta podkreślał podczas ceremonii, że misja w Iraku warta była każdej kropli krwi i każdego dolara, przeznaczonego na ten cel. Zapewnił również, że Stany Zjednoczone, nawet po wycofaniu, "nie odwrócą sie plecami do tego, co wymagało tak wielu poświęceń".

- Wraz z wyjazdem sił wojsk amerykańskich w ciągu najbliższych kilku dni, do końca tego roku, podziwiamy to, że Irak jest teraz w pełni odpowiedzialny za podążanie własną ścieżką ku bezpieczeństwu i dobrobytowi w przyszłości - mówił Leon Panetta podczas uroczystości na lotnisku w Bagdadzie.

Amerykański sekretarz obrony podkreślał, że misja przyniosła przełom dla Iraku, który teraz stoi przed szansą na stworzenie przyszłym pokoleniom w tym kraju warunków do lepszego życia. Amerykański sekretarz obrony dodał, że to początek kolejnego etapu dla Iraku i jego mieszkańców.

- Irakijczycy moga byc dumni, wiedząc że dzięki ich walce i poświęceniom tak wielu wspaniałych wojowników, ich dzieci będa mieć lepsza przyszłość. To nagroda, którą wszyscy przyjmujemy z radością w tym historycznym dniu. To nie koniec, to dopiero prawdziwy początek - dodał amerykański polityk.

Leon Panetta podziękował amerykańskim żołnierzom. Podkreślał, że to dzięki nim przemiany w Iraku były możliwe.

- Wasz wysiłek, by ten dzień rzeczywiście nastąpił, jest prawdziwie niepowtarzalny. Była to jedna z największych logistycznych operacji w historii amerykańskiego wojska - podkreślał w przemówieniu amerykański sekretarz obrony.

W ceremonii w Bagdadzie ponadto wzięli udział między innymi: dowódca amerykańskich sił w Iraku generał Lloyd Austin, szef centralnego dowództwa generał Martin Dempsey oraz ambasador USA w Iraku James Jeffrey. Obecni byli również przedstawiciele strony irackiej: szef sztabu armii generał Babaker Zebari oraz rzecznik resortu obrony generał Mohammed al-Askari.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

sg