Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Sylwia Mróz 15.12.2011

Najpierw "czarowała", a potem okradła staruszkę

Mieszkanka wsi koło Łasina zaufała nieznajomej i w efekcie straciła 5 tysięcy złotych.
Najpierw czarowała, a potem okradła staruszkęSXC

Do zdarzenia doszło w środę około godziny 13.55. Do jednego z domów we wsi koło Łasina w woj. kujawsko-pomorskim zapukała nieznajoma kobieta, pytając, czy starsza pani ma na sprzedaż starą maszynę do szycia. 85-letnia właścicielka potwierdziła, ale odmówiła sprzedaży. Między paniami wywiązała się rozmowa. Staruszka opowiedziała nieznajomej o chorobie. Ta niezwłocznie zaproponowała "darmową pomoc", mówiąc, że potrafi odczyniać złe uroki i choroby. 85-latka zgodziła się bez zastanowienia.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

Nieznajoma do "magicznych zabiegów" potrzebowała... kurzego jajka. Do czarów potrzebne były również pieniądze i koniecznie musiałyby to być wszystkie oszczędności. Staruszka z sąsiedniego pokoju przyniosła kasetkę z 5 tysiącami złotych. Nieznajoma zaczęła wyganiać złe moce… głaszcząc pieniądze. Po zabiegu wyszła z mieszkania, mówiąc do starszej pani, że nikomu nie może przez dziewięć dni mówić o tych czarach i ma koniecznie zakopać jajko w ziemi. Kobieta zakopała jajko i wkrótce zorientowała się, że wraz z nieznajomą zniknęły jej oszczędności.

Policja poszukuje oszustki, która okradła 85-latkę. Jest to kobieta w wieku 40-45 lat, ciemnej karnacji skóry, szczupłej budowy ciała, wzrostu około 175 cm. Na twarzy okulary lecznicze w brązowych oprawkach. Ubrana była w długi kożuch koloru brązowego. Do wsi przyjechała samochodem marki Opel Astra Combi 2, koloru srebrnego, wersja angielska z kierownicą po prawej stronie. Za kierownicą samochodu siedział mężczyzna.


KWP Bydgoszcz, sm