Logo Polskiego Radia
PAP
Anna Wittenberg 19.12.2011

Kaczyński kontra tabloid. Zakończył się proces

W jednym z wydań "Super Express" zadał pytanie, czy Jarosław Kaczyński zostanie "zamknięty w psychiatryku". Prezes PiS chce kary dla tabloidu. Wyrok w procesie zostanie ogłoszony 30 grudnia.
Jarosław KaczyńskiJarosław Kaczyńskipis.org

Jarosław Kaczyński domaga się, by tabloid przeprosił go za naruszenie prawa do prywatności. Chodzi o trzy artykuły z czerwca, w których "Super Express" relacjonuje proces, jaki Kaczyńskiemu wytoczył Janusz Kaczmarek za nazwanie go "agentem śpiochem". Sąd prowadzący sprawę nakazał Kaczyńskiemu udanie się na badania psychiatryczne.

Tabloid w tekstach pytał wtedy m.in. o to, czy lider PiS "trafi do psychiatryka". Zdaniem adwokata Kaczyńskiego Krzysztofa Kufla artykuły "SE" naruszyły prawny zakaz podawania informacji o czyimś zdrowiu bez zgody danej osoby.

Według pozwu niedopuszczalny był tytuł z pierwszej strony: "Czy zamkną Kaczyńskiego w psychiatryku?", jak i ujawnienie pytań sądu do Kaczyńskiego, jakie środki uspokajające zażywał po katastrofie smoleńskiej.

Obrońcy wydawcy "Super Expressu" dowodzą, że tabloid nie popełnił przestępstwa, bo ich zdaniem gazeta miała prawo do pisania o sprawie badań byłego premiera, byłego kandydata na prezydenta i szefa największej partii opozycyjnej.

- Opinia publiczna ma prawo do tych informacji - argumentuje pełnomocnik pozwanego mec. Artur Wdowczyk. Podkreślał, że z orzecznictwa trybunału w Strasburgu wynika, że politycy muszą mieć "grubszą skórę" niż zwykły obywatel.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

wit