Logo Polskiego Radia
IAR
Katarzyna Karaś 29.12.2011

Miller: Arłukowicz ugiął się pod naciskiem mediów

Szef SLD przypomniał, że na początku roku, kiedy Sejm przyjmował ustawę refundacyjną Arłukowicz wraz z SLD głosował przeciwko jej wprowadzeniu.
Bartosz ArłukowiczBartosz Arłukowiczfot. PAP/Jacek Turczyk

Miller uważa, że decyzje jakie ogłosił w czwartek minister zdrowia Bartosz Arłukowicz zostały podjęte pod naciskiem mediów i opinii publicznej.

- Słabe karty ministra Arłukowicza biorą się stąd, że kiedy ustawa była głosowana w Sejmie on był przeciwny tej ustawie, ostrzegał przed jej wprowadzeniem. Dzisiaj broni tej ustawy, mówi, że ona przyniesie dostęp do nowoczensości leczenia itd. Każdy musi zadać sobie pytanie kiedy minister Arłukowicz był bardziej wiarygodny, kiedy był prawdziwy - mówi Miller.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

"Nikt dziś nie wie jak wygląda lista"

Leszek Miller uważa, że rozszerzenie listy leków refundowanych nie wystarczy i niezbędne są mechanizmy osłonowe dla przewlekle chorych. Szef SLD zaznaczył też, że lista leków refundowanych nie rozszerza się w stosunku do ubiegłorocznej.

- Z tonu relacji ministra Arłukowiczu wynikało, że ona się rozszerza, ale rozszerza się nie do stanu wyjściowego, bo zostaliśmy poinformowani przed Wigilią, że ponad 840 leków znika z tej listy. Po Wigilii ich trochę przybyło, ale nikt nie wie, ile tych leków przybyło i jak wygląda dziś lista leków refundowanych - dodaje Miller.

Leszek Miller poinformował, że 2 stycznia w Sejmie odbędzie "okrągły stół zdrowotny". Zebrać mają się eksperci, między innymi byli ministrowie i ministrowie zdrowia w rządach SLD. Zaproszenie - jak zaznaczył Miller - otrzyma także Bartosz Arłukowicz.

IAR,kk