IAR
Agnieszka Kamińska
02.01.2012
Prezydent Wulff straszył dziennikarzy wojną?
W niemieckich mediach pojawiają się kolejne zarzuty pod adresem prezydenta Christiana Wulffa. Prasa donosi, że prezydent próbował wpływać na dziennikarzy badających jego finanse.
Christian WulffWikimedia Commons/ CC /presidencia.gov.ar/
Posłuchaj
-
Relacja Wojciecha Szymańskiego z Berlina (IAR)
Chodzi o artykułu jakie przed Świętami Bożego Narodzenia pojawiły się w gazecie „Bild”. Jego dziennikarze ujawnili bliskie związki prezydenta z bogatym przedsiębiorcą, od którego Christian Wulff pożyczył pół miliona euro.
Teraz okazuje się, że prezydent próbował wstrzymać publikację materiałów na ten temat. Jak twierdzą gazety „Sueddeutsche Zeitung” i „Frankfurter Allgemeine Zeitung” Wulff miał straszyć redakcję „Bilda” zerwaniem kontaktów i sąde, w rozmowie miały paść słowa o "Rubikonie" i o wojnie.
To nie jedyne nowe wątki w całej sprawie. Media twierdzą też, iż prezydent mijał się z prawdą podając szczegóły swoich transakcji kredytowych ze znajomymi i bankami.
Tygodnik „Der Spiegel” sugeruje nawet, że Christian Wulff mógł liczyć na wyjątkowo korzystne oprocentowanie kredytu, dzięki znajomościom z kierownictwem jednego z banków. Otoczenie prezydenta przekonuje, że to bezpodstawne zarzuty.
agkm, IAR, Die Welt
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>