Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Maciej Hamankiewicz tłumaczył, że prezydium, które zebrało się w czwartek, nie ma uprawnień by zakończyć protest. - Taką decyzję może podjąć rada, która zbierze się dopiero 13 grudnia – mówił po obradach prezydium prezes Naczelnej Rady Lekarskiej.
Hamankiewicz mówi, że Bartosz Arłukowicz prosi o zawieszenie protestu, który rada przecież już wcześniej zawiesiła 16 grudnia. Nie wyklucza, że zakończenie protestu będzie możliwe w piątek, 13 grudnia, jeśli "za deklaracjami resortu pójdą czyny", to znaczy będą gotowe zmiany w prawie.
Prezes NRL uważa, że w poniedziałek do NRL wpłynie projekt nowelizacji ustawy refundacyjnej, który, jak mówi, jest już praktycznie gotowy. - Biorąc pod uwagę tempo prac legislacyjnych, za dwa tygodnie problem może w ogóle przestać istnieć – mówił Hamankiewicz. Dodał, że "podziwia determinację ministra w sprawie dostosowania ustawy (refundacyjnej) do realiów".
Hamankiewicz dodał także, że nie można mówić o "porozumieniu" po środowych rozmowach z ministrem zdrowia, a dokument opublikowany na stronach resortu zdrowia to „komunikat”, będący protokołem ze spotkania.
Według komunikatu postanowiono, że resort w trybie pilnym przedstawi rekomendację dotyczącą zmian w ustawie refundacyjnej, a Naczelna Rada Lekarska wezwie środowisko do zaprzestania protestu. Zmiany dotyczą przede wszystkim kar dla lekarzy za nieprawidłowo wpisany na recepcie poziom refundacji. Szef NFZ Jacek Paszkiewicz zobowiązał się też do napisania oświadczenia o niestosowaniu tych kar do czasu wprowadzenia zmian w ustawie.
agkm
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>